Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86387
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Przyjacielskie ostrzeżenie... z ręką na pupie!

Marcin (Filip Bobek) zauważy, że Maks (Tomasz Ciachorowski) z pogardą odnosi się do Julki (Aleksandra Hamkało). Dowie się też, że Beger terroryzuje Dagmarę (Maryla Morydz) i inne pielęgniarki. Postanowi dać kardiochirurgowi nauczkę i udowodnić mu, jak to jest... być molestowanym. Co zrobi?

W 787. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w TVP2 w środę 4 listopada o godzinie 20.55) Julka dowie się, że Szczepan (Kamil Kula), który próbował postawić się molestującemu Dagmarę Maksowi, prawie stracił pracę. Chwilę później Burska na własnej skórze przekona się, że Beger to potwór. Lekarz potraktuje ją jak... gówniarę nie mającą pojęcia o leczeniu ludzi. W obecności pacjenta podważy jej kompetencje!

- Pan doktor, jak widzę, ma szczególne uczucia do doktor Burskiej? - zakpi z Maksa Marcin, który przypadkiem usłyszy, z jaką pogardą kardiochirurg odnosi się do Julki.

Reklama

Molenda powie potem Burskiej, że jeśli kiedykolwiek będzie potrzebowała pomocy z Begerem, zawsze może na niego liczyć.

- Daję sobie radę, ale... Jakbyś mógł go uśpić na jakiś rok, dwa... - zażartuje Julka.

Jeszcze tego samego dnia Dagmara wyzna Marcinowi, że Maks prześladuje, dręczy i molestuje pracujące w szpitalu dziewczyny. Pielęgniarka poskarży się Molendzie, że Beger parę razy złapał ją za pupę!

Marcin postanowi dać Maksowi nauczkę. Zobaczy, że lekarz wchodzi do windy i w ostatniej chwili wskoczy do niej. Stanie przy Begerze i nagle sięgnie ręką do jego rozporka.

- Guzik się panu rozpina - szepnie.

- O co panu chodzi? - zdenerwuje się się Maks, czując rękę Molendy na swojej pupie.

- Co jest? - krzyknie.

- Przyjacielskie ostrzeżenie... - syknie Marcin, ale nie zdąży dodać nic więcej, bo drzwi windy otworzą się i stanie w nich Konica (Robert Koszucki).

Przerażony Maks wybiegnie na korytarz i skieruje w stronę swojego gabinetu. Julka, Dagmara i Beata (Maria Góralczyk), widząc wściekłego Begera i poirytowanego Molendę, będą niemal pewne, że w windzie doszło do rękoczynów...

Czy Maks poważnie potraktuje ostrzeżenie Marcina i w końcu da spokój pielęgniarkom i lekarkom?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy