"Na dobre i na złe": Przed nią trudna decyzja. Zmieni jej życie na zawsze

Milewski zaskoczy żonę swoim nieoczekiwanym pojawieniem się na parkingu podziemnym. Wystraszy ją.

- Mam superinformacje. Zobacz! - rzuci na powitanie, pokazując lekarce hiszpański paszport.

- Mów mi Alejandro. Alejandro Torre - roześmieje się gangster.

- Zmienili ci nazwisko? - zdziwi się Blanka.

- Zostałem świadkiem koronnym - usłyszy w odpowiedzi.

- Czyli koniec ukrywania? - z nadzieją w głosie zapyta Milewska.

- Umieszczą nas w Rondzie, to taka niewielka miejscowość w górzystej części Andaluzji. Tam łatwiej zachować anonimowość. Miasto spokojne, ale warunki życia całkiem spoko - roztoczy przed żoną wspaniałe perspektywy Milewski.

- Nie rozumiem. Nas? Jak to nas tam umieszczą?

- Mogłabyś pracować. Na przykład w Hospital de la Serrania de Ronda. Albo w Centra de Salud.

- Mario... - westchnie zaskoczona propozycją Blanka.

- To twoja ukochana Hiszpania... Blisko matki... Znasz język... - wymieni swoje argumenty Milewski.

- Mario, ja mam tutaj życie, pracę... do której zresztą muszę już jechać.

- (...) Kiedyś mówiłaś, że szpitale są wszędzie. Nie chcesz być ze mną? - nie da za wygraną gangster.

- Chcę, ale ile można tak żyć? Zostałeś świadkiem koronnym, dlaczego policja nie aresztuje Sergio? Dlaczego nie możemy być bezpieczni tutaj?

- To musi potrwać.

- Ile?

- Nie wiem. Zresztą... (...) Obawiam się, że tutaj nigdy nie będziemy bezpieczni.

- To jest jak rak. Wytniesz, ale do końca życia żyjesz w niepewności, nigdy nie wiesz, czy on nie wróci. Nawet, jeśli aresztują Sergio, to pojawi się ktoś nowy. Musimy wyjechać - zawyrokuje Mario.

Jaką decyzję podejmie Blanka? Czy zdecyduje się rzucić wszystko i wyjechać z mężem do Hiszpanii?

932. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 6 listopada o godz. 20.55 w TVP2.