„Na dobre i na złe”: Powrót Radwana!
Powrót Krzysztofa (Mateusz Damięcki) i wiadomość, że chce zostać w Polsce na stałe, bardzo ucieszą Wiktorię (Katarzyna Dąbrowska). Lekarka zaprosi Radwana do siebie i spędzi w jego towarzystwie uroczy wieczór.
Zdradzamy, że w 690. odcinku "Na dobre i na złe" Radwan przyjedzie ze Szwajcarii na pogrzeb teściowej. Na cmentarzu spotka Consalidę.
Podziękuje jej za wieniec i poprosi o przysługę. Okaże się, że zamierza wrócić do Polski na stałe, ale sprzedał dom i dopóki nie znajdzie sobie jakiegoś mieszkania, chciałby przechować u Wiki swoje rzeczy.
Lekarka powie mu, że po wyprowadzce Adama (Grzegorz Daukszewicz)) ma sporo miejsca... Nie będzie jednak chciała wdawać się w szczegóły swego rozstania z Krajewskim.
- Słyszałam, że rozkręcasz nowy program badań dla mężczyzn - zmieni temat.
- Zaczynam wszystko od nowa - uśmiechnie się Krzysztof i wyzna, że Sylwia (Magdalena Turczeniewicz) też weszła w nowy projekt i zdecydowała się zostać w Szwajcarii.
Po spotkaniu z Radwanem Wiki zadzwoni do Adama i poprosi go, aby pilnie odebrał od niej swoje rzeczy.
- Spakowałam całe pudła, zawalają sypialnię - powie mu.
Wkrótce potem wpadnie na Krajewskiego w pokoju lekarskim.
- Za godzinę kończę dyżur... Będziesz w domu? - zapyta ją były ukochany.
- Jasne, wpadnij - odpowie mu i wyjdzie.
Na parkingu podbiegnie do niej Krzysztof.
- Nie masz planów na wieczór? - zapyta.
- Już mam - stwierdzi Wiki i zaprosi go do siebie.
Kiedy Adam wreszcie zjawi się u Wiktorii, zastanie ją siedzącą na kanapie obok Radwana.
- Co oglądacie? - zapyta, próbując zachować spokój.
- Serial dla samotnych singli - zażartuje Krzysztof.
- Twoje pudła są przy drzwiach - powie Wiki, dając Adamowi do zrozumienia, że chciałaby, aby jak najszybciej wyszedł.
- Chcę tu tylko przechować rzeczy... - zacznie usprawiedliwiać się Radwan, ale Adam nie pozwoli mu dokończyć myśli.
- Już mnie nie ma, bawcie się dobrze - rzuci smutno na do widzenia.