"Na dobre i na złe": Powrót Barta
Po powrocie z Katmandu Bart (Piotr Głowacki) zapewni Julkę (Aleksandra Hamkało), że zrozumiał, iż bez niej i ich synka jego życie nie ma sensu. Artur wyzna ukochanej, że bardzo chciałby, aby została jego żoną!
W 739. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w TVP2 w środę 10 kwietnia o godzinie 20.55) profesor Bart - po kilkutygodniowym pobycie na misji w stolicy Nepalu - niespodziewanie pojawi się w szpitalu w Leśnej Górze. Podejdzie do Julki, uśmiechnie się do niej i chwyci ją w ramiona.
- Chodź tu... Wreszcie! Tęskniłem... Między nami już dobrze? - zapyta.
- Wszystko przemyślałem. Wreszcie oczyściłem umysł! Jesteśmy rodziną, ty i ja. Mamy dziecko. Kochamy się. Weźmiemy ślub i wszystko będzie dobrze - powie, patrząc Burskiej prosto w oczy.
Lekarka poczuje ulgę. O tym, żeby Bart w końcu zdecydował się ją poślubić, marzyła przecież od dawna. Julka będzie w siódmym niebie, ale - na wszelki wypadek - postanowi upewnić się, że jej szczęściu nikt i nic już nigdy nie zagrozi. Gdy zobaczy, jak czule Artur wita się z Werą (Magdalena Celmer), dojdzie do wniosku, że musi z nią poważnie porozmawiać.
- Może nieco ograniczysz kontakty z nim? Bierzemy ślub - powie dziewczynie.
- Nie pochwalił ci się? - zapyta.
Wera spojrzy na nią i niespodziewanie pogratuluje jej rychłego zamążpójścia.
- Nic nas nie łączy. Jesteśmy tylko kolegami - zapewni lekarkę.
- Może znajdziesz sobie innego kolegę? Ten już ma rodzinę! - wybuchnie Julka.
W dniu powrotu do pracy Bart wpadnie na korytarzu na Falkowicza (Michał Żebrowski). Profesor wyzna mu, że niecierpliwie na niego czekał.
- Witamy najwybitniejszy mózg polskiej neurochirurgii! Wielki powrót! Mam nadzieję, że pokaże pan, że jest w świetnej formie? - powie Andrzej, podając Arturowi rękę na powitanie.
- Boi się pan, że nie jestem? - zakpi Bart.
Wkrótce potem Falkowicz i większość współpracowników Artura zauważą, że ten bardzo się zmienił podczas pobytu w Nepalu i wrócił lepszy, bardziej empatyczny. Nie wszyscy jednak uwierzą w jego przemianę...