"Na dobre i na złe": Po wakacjach Martyna i Tadek będą parą? Fani mają taką nadzieję
Nowa para w "Na dobre i na złe"? Widzowie gorąco kibicują tym bohaterom i z niecierpliwością czekają na kontynuację ich wątku, o czym piszą na mediach społecznościowych. Nie przeszkadza im nawet różnica... wieku Matyldy i Tadka.
Przypomnijmy, że u Martyny, która po raz pierwszy trafiła do Leśnej Góry w odc. 890. odcinku, wykryto glejaka. Dziewczyna od początku podkochuje się w Tadku. W 919. odcinku okazało się, że znów ma zmianę w mózgu. Jednak nie chciała poddać się biopsji i na własne żądanie opuściła szpital.
W 920. odcinku Tadek na wyraźną prośbę Radka, ojca Martyny, poszedł z nią na randkę, by nakłonić ją do leczenia. Jak wiemy, bohaterowie bardzo się do siebie zbliżyli. Borucki cały czas pocieszał Martynę, a ona poprosiła w końcu, aby nie zostawiał jej samej na noc. Kiedy Tadek zasnął, licealistka przytuliła się niego.
Z kolei, kiedy przyszły wyniki badań i okazało się, że Martyna jest zdrowa, dziewczyna w euforii pocałowała Tadka na oczach Radka, co wprawiło go w konsternację. W wyniku całej sytuacji Tadkowi może grozić nawet utrata pracy.
Na rozwiązanie tego wątku musimy jeszcze trochę poczekać, jednak fani "Na dobre i na złe" dają wyraźnie znać twórcom, że nie mieliby nic przeciwko temu, żeby Tadek i Martyna zostali w kolejnych odcinkach parą. Piszą o ty m.in. w komentarzach na Instagramie.
"Uwielbiam ich. Muszą być razem", "Będą razem Martyna i Tadek", "Kocham ten wątek" - piszą fani.
Zobacz też: "Na dobre i na złe": Odcinek 923. Uciekną z Polski i zaczną wszystko od nowa?