"Na dobre i na złe": Po "polskiemu"
Doktor Van Graaf wzbudza sympatię widzów między innymi dzięki swojej nieporadności językowej. Czy grający go Redbad Klijnstra też ma problemy z mówieniem po polsku?
Redbad Klijnstra zamienia się przed kamerami w Ruuda Van Graafa już od ośmiu lat. I tyle czasu kaleczy też mowę polską...
Prywatnie aktor zna polski znakomicie. Jednak na potrzeby serialu o tym zapomina. Czy nie jest tym zirytowany?
- Na tym polega moja praca, żeby tworzyć tę postać. Jej częścią jest sposób mówienia. Bardziej mnie to bawi, ponieważ za każdym razem stanowi to dla mnie wyzwanie - wyznaje Klijnstra na łamach pisma "Kropka TV".
- Nigdy tak źle nie mówiłem po polsku! Staram się to robić tak, żeby było trochę śmiesznie. Inaczej mógłbym się zacząć nudzić - dodaje aktor.