"Na dobre i na złe": Oświadczyny doktora Konicy
W kolejnym odcinku „Na dobre i na złe” - numer 634 – doktor Konica okaże się romantykiem... I poprosi Klaudię, by została jego żoną! Jak zareaguje na to Marta – matka jego dzieci? Ciekawych zapraszamy na fotostory! Rafał zorganizuje dla ukochanej na oddziale małe przyjęcie... i w końcu padnie przed dziewczyną na kolana.
- Klaudia... czy zostaniesz moją żoną? A jego wybranka będzie w szoku i nie wydusi z siebie ani słowa. Sekundę później lekarka ucieknie na Izbę Przyjęć, wezwana na konsultację. A gdy Janek spróbuje pogratulować jej zaręczyn - o których zacznie plotkować cały szpital - doktor Miller rzuci tylko: - Nie ma czego... Najprawdopodobniej doktor Konica oszalał!
Tymczasem Rafał postanowi szczerze porozmawiać z Martą - która akurat tego dnia wróci do pracy w Leśnej Górze jako pielęgniarka. - Miałem ci po wszystkim powiedzieć... - To twoje życie, ja się z niego wypisałam na własne życzenie... Rafał, naprawdę nie musisz mi się tłumaczyć.
- Wiem, że dopiero wychodzimy z żałoby, że to może nie najlepszy moment... Ale kurczę, życie jest takie krótkie... Czuję, że muszę je wycisnąć... do ostatniej kropli! Banał... - Ale prawdziwy. - Właśnie. Z dobrymi rzeczami nie można zwlekać. Ty też nie powinnaś... - A dzieci? - Wiedzą. Spytałem o zgodę... Uwielbiają Klaudię.
Pół godziny później doktor Konica spotka się z ukochaną na sali operacyjnej - i spróbuje poznać w końcu jej odpowiedź. Klaudia zrobi jednak wszystko, by tego uniknąć... - Zaskoczyłeś mnie... To nie w twoim stylu. Zachowujesz się irracjonalnie! - Irracjonalnie? Bo cię kocham? - Przeskoczyłeś kilka etapów i od razu przeszedłeś do sedna... Tak, to trochę dziwne i... niepodobne do ciebie! Muszę to wszystko przemyśleć...
Po zabiegu doktor Miller wymknie się z sali... i w końcu zwierzy się Oli. - Martwię się o Rafała... Sama widziałaś! Tort, szampan, pierścionek - naprawdę dziwnie się zachowuje po tym wszystkim, co przeszedł... - Może właśnie dlatego? Może to jest jego sposób na radzenie sobie z tak potworną stratą... - Nie wiem, naprawdę nie wiem... To nie znaczy, że nie chcę wyjść za niego, ja tylko... Ja chcę zrobić to po kolei! Nawet ze sobą nie mieszkamy...
Marta wypowie za to rywalce "zimną wojnę". I gdy Klaudia zaproponuje przyjaźń, od razu narzuci jej dystans. - Chciałabym, żebyśmy spróbowały się dogadać... Tym bardziej, że będziemy ze sobą pracować. No i są jeszcze dzieci... Może mogłybyśmy kiedyś gdzieś razem wyskoczyć, pogadać? - To chyba nie najlepszy pomysł... Nigdy nie zostaniemy koleżankami, pani doktor!
A jaką odpowiedź usłyszy w finale doktor Konica? Po pracy Klaudia zbierze się na odwagę i wyzna cicho: - Nie wyjdę za ciebie... Nie mówię, że w ogóle! Teraz za ciebie nie wyjdę. To za szybko... Mam inną propozycję: zamieszkajmy razem... - Więc mówisz... "tak", ale z odroczeniem? - Tak...
Lekarz odetchnie z ulgą i od razu chwyci dziewczynę w ramiona. - Nie zostawisz mnie? - Rafał, coś ty... Przecież cię kocham... - Ja już nie mogę nikogo więcej stracić... Ja... ja już bym tego nie wytrzymał! A my wszystkich Fanów tej pary zapraszamy do TVP2... Pamiętajcie: emisja odcinka numer 634 już 20 kwietnia - takich emocji lepiej nie przegapić!