"Na dobre i na złe": Odcinek 922. Ostra kłótnia! Padną poważne oskarżenia
Gdy w 922., finałowym odcinku 25. sezonu "Na dobre i na złe" (emisja 22 maja o godz. 20.55 w TVP2) pani Jadzia (Aldona Jankowska), niezastąpiona niania i pani domu u Falkowicza (Michał Żebrowski) i Wilczewskiego (Mateusz Janicki), niespodziewanie straci przytomność i trafi do szpitala w Leśnej Górze, zacznie się szukanie winnego tej sytuacji... Co się ostatecznie okaże?
- Jestem bardzo spokojny! Biorąc pod uwagę sytuację - oświadczy w szpitalu spanikowany Andrzej.
- Jadzia tylko zemdlała - oceni Matylda (Amelia Czaja).
- Tylko zemdlała? W medycynie, Matyldziu, nie istnieje takie sformułowanie. Omdlenie może być objawem stenozy aorty, zatoru, chorób serca, dysfunkcji węzła zatokowego, napadowych częstoskurczy komorowych. I nadkomorowych. Kardiomiopatii, śluzaka, chorób naczyniowych mózgu... - zacznie wyliczać Falkowicz.
- Andrzej, straszysz ją - wtrąci Michał.
- Przedstawiam tylko szereg możliwości diagnostycznych - stwierdzi Andrzej.
- Jadzi nic nie będzie - spróbuje pocieszyć Matyldę Wilczewski.
- Chyba, że wróci do ciebie i Czarusia - syknie Andrzej.
Michał spojrzy na Falkowicza pytająco.
- Wykończyłeś ją! - Andrzej rzuci poważne oskarżenie.
- Ja? Do późnej nocy kleiła dla ciebie pierogi! - zrewanżuje mu się Wilczewski.
- Dla nas wszystkich je kleiła! - przytomnie oceni Matylda.
Wilczewski i Falkowicz na chwilę zamilkną.
- Wszyscy ją wykończyliśmy - skwituje nastolatka.
Tymczasem leśnogórscy lekarze nie będą potrafili znaleźć przyczyny zemdlenia pani Jadzi.
- Poproszę Begera, żeby ponownie zbadał panią Jadzię. Może coś przeoczył? - zacznie się zastanawiać Michał.
- EKG jest prawidłowe, nie widać zaburzeń rytmu i przewodzenia - stwierdzi Iga (Anna Szymańczyk).
- Można przeprowadzić badania Holtera, żeby wykluczyć kardiogenną przyczynę. Ale może lepiej od razu zastosować implantowane rejestratory pętlowe? - zaproponuje zdenerwowany Falkowicz.
- Chce pan wszczepić pacjentce po omdleniu rejestrator rytmu serca? To nie przesada? - zdziwi się Kaczorowska.
- Musimy zobaczyć, jak wygląda wykres EKG w czasie kolejnego omdlenia - usłyszy w odpowiedzi.
- Może pani Jadzia więcej nie zemdleje? - wtrąci Iga.
- Może nam nie wystarcza. Prawda, doktorze Wilczewski? Porozmawiam z ordynatorem Markiewiczem o wszczepieniu rejestratora... - nie da za wygraną Andrzej.
- Wystarczy! Dosyć! Nikt nie będzie mi niczego wszczepiał! - oświadczy pani Jadzia.
Gdy pacjentka zostanie sam na sam z Igą, zdobędzie się na szczerość.
- Muszę coś pani powiedzieć, ale niech pani przysięgnie, że mnie nie wyda.
- Obowiązuje mnie tajemnica lekarska...
- Tak mi wstyd. Pielęgniarka i coś takiego. Ale tyle miałam na głowie, zapomniałam, że brałam wcześniej leki na nadciśnienie i zdaje się wzięłam je dwa razy. O jeden raz za dużo - przyzna pani Jadzia.
Zdradzamy, że finałowy, 922. odcinek "Na dobre i na złe", zostanie wyemitowany w środę 22 maja o godz. 20.55 w TVP2.