Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86346
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Odcinek 914. Jest spłukana. Nie ma nawet na jedzenie

W 914. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja 20 marca o godz. 20.55 w TVP2) na jaw wyjdzie, że sukces literacki Lucyny (Anna Samusionek), matki Hani (Marta Żmuda Trzebiatowska), wcale nie idzie w parze z finansowym. Sprzątaczka Halinka (Joanna Jarmołowicz) przypadkiem odkryje, że salowa-pisarka jest kompletnie spłukana!

Przypomnijmy, że jako pierwsi pisaliśmy o tym, że Sikorka zjawi się znienacka w gabinecie dyrektor Woźnickiej (Emilia Komarnicka-Klynstra) z prośbą o ponowne przyjęcie do pracy w leśnogórskim szpitalu, pokrętnie tłumacząc, że to miejsce stanowiło dla niej źródło inspiracji twórczej.

"Na dobre i na złe": Odcinek 914. Halinka odkryje, że Sikorka jest bez grosza

- Ja cię nie mogę! Chodź, siadaj, mów, kanapki robię, mów, wszystko... - zapiszczy Halinka na widok wystrojonej w futro Sikorki. 

- Wszystkiego to nawet ja nie umiem opowiedzieć - nienaturalnie roześmieje się Lucyna.

- Ale co, jak, skąd ty i w takim, i taka, że aż dech zapiera?

Reklama

- Aaaa... No faktycznie.

- Co tu robisz, z wielkiego świata?

- Hania bardzo mnie prosiła, żebym zajęła się trochę jej mieszkaniem. To wpadłam na chwilę zobaczyć, co i jak. No i na stare śmieci myślę, zajrzę...

Halinkę zdziwi, że Lucyna rzuca się na nieświeże kanapki z poprzedniego dnia. Nagle Sikorka zaprosi wszystkich na przyjęcie powitalne. W pewnym momencie dyskretnie zadzwoni do znajomego właściciela lombardu i po cichu wymsknie się ze szpitala, by zastawić swoje futro. 

- Przecież to sztuczne! - oburzy się mężczyzna w złotym łańcuchu na szyi. 

- Ale wygląda jak prawdziwe. Zresztą w prawdziwych już się teraz nie chodzi. Poza tym wykupię.

- Taaa... Każdy tak mówi.

Los sprawi, że Halinka przyuważy wchodzącą do szpitala Lucynkę bez futra. Będzie też świadkiem, jak koleżanka płaci gotówką za zamówiony catering. 

- A za co jutro będziesz żyć? - zapyta bez owijania w bawełnę.

- Ale o co ci chodzi?

- Ty myślisz, że ja głupia jestem? (...) Dobrze chociaż sprzedałaś to futro?

Zaskoczona Lucyna aż usiądzie z wrażenia. 

- Było sztuczne - rzuci Sikorka. 

- Jak wszystko w moim życiu. Dlaczego ja wszystko muszę sknocić!? - doda ze łzami w oczach. 

- Możesz przychodzić na obiady. I po kanapki - obieca Halinka. 

- Oddam, jak tylko... Oddam - skwituje matka Hani. 

"Na dobre i na złe": Odcinek 914. Sikorka wyzna Agacie całą prawdę

Pod wpływem rozmowy z Haliną Lucyna zdecyduje się na szczerość wobec dyrektor Woźnickiej. 

- Nie mam pieniędzy. Straciłam wszystko - wyzna. 

- A gdzie pani się zatrzymała, pani Lucynko? - zainteresuje się Agata.

- W mieszkaniu Hani, pani dyrektor... Hania już nie wróci.

- Wiem.

- Jest taka szczęśliwa... Przynajmniej jej się udało - stwierdzi Sikorka.

- To jak będzie z tą moją pracą? Mogę wrócić? - zapyta prosto z mostu salowa.

- Tak - odpowie Agata. 

- To zapraszam na moje przyjęcie powitalne! - ucieszy się Lucyna. 

"Na dobre i na złe": Odcinek 914. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Zdradzamy, że 914. odcinek  "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 20 marca o godz. 20.55 w TVP2. 

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy