"Na dobre i na złe": Odcinek 912. Zajdzie w ciążę i wyjedzie z Leśnej Góry!
W 912. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w środę 6 marca o godz. 20.55 w TVP2) spełni się największe marzenie Hani (Marta Żmuda Trzebiatowska) - nieoczekiwanie ginekolog Homolka (Matej Matejka) zakomunikuje jej, że zostanie mamą! Żeby było jeszcze ciekawiej, pani doktor oznajmi swemu kochankowi Miłoszowi (Mikołaj Roznerski), że wyjeżdża z Leśnej Góry na rok albo dłużej!
- Niesamowite, po prostu niesamowite - bąknie pod nosem Vaclav, wykonując Sikorce badanie USG.
- Co mówisz?
- Przecież sam kalkulowałem twoje szanse, byłem bardziej niż sceptyczny... - pokręci głową ginekolog.
- Powiesz mi wreszcie o co chodzi?
- To jest dla mnie dowód, że nauka nauką, a życie i tak, jak zechce, to znajdzie swoją drogę - na okrągło wyjaśni Homolka.
Hania spojrzy na niego z niepewnością.
- Jestem w ciąży? Tak? - zapyta.
- Trafiłaś... to znaczy trafiliście z partnerem... w idealne okienko pogodowe - powie, pokazując Hani monitor.
- Pogodowe?
- Wiatr się ucisza, słońce wychodzi zza chmur i ogrzewa ziemię, a temperatura i wilgotność są idealne... tak jakby świat wstrzymał oddech i czekał, żeby ten jeden, jedyny wybrany śmiałek zdobył upragniony szczyt - jak natchniony odpowie Homolka.
- Jestem w ciąży, jestem w ciąży - zacznie powtarzać uśmiechnięta od ucha do ucha Sikorka.
Chwilę później natknie się na korytarzu na Miłosza, który przeprosi ją za to, że wymknął się od niej po cichu w środku nocy. Ona stwierdzi, że nie gniewa się na niego i doda, że ma mu coś ważnego do powiedzenia. Umówią się na spotkanie w Kroplówce.
- Chciałabym, żebyś wiedział, że cieszę się z naszej znajomości, bo bardzo cię lubię - zacznie Sikorka.
- Ja też się cieszę z naszej znajomości i też cię lubię - zrewanżuje się jej laborant.
- No i cieszę się, że w ostatnich tygodniach tak się do siebie zbliżyliśmy...
- Masz na myśli seks? - prosto z mostu zapyta przystojniak.
- Tak - odpowie nieco spłoszona Sikorka.
- Uważasz, że seks ze mną jest dobry?
- Tak.
- Jak bardzo dobry w skali od zera do dziesięciu, gdzie zero oznacza...
- Miłosz... seks jest na 10, ale nie o to chodzi... - przerwie mu Hania.
- Na dziesięć? To bardzo dobry wynik - ucieszy się laborant.
- Dziś wieczorem wyjeżdżam - wypali nagle Hania.
- No wiem... na urlop... poczekam na ciebie. Moje kolonie komórek się ucieszą, bo je ostatnio zaniedbywałem.
- Wyjeżdżam na dłużej - zapowie Sikorka.
- To znaczy?
- Może na rok, a może jeszcze dłużej.
- To ważne "coś", co chciałaś mi powiedzieć, to jest właśnie to?
- Tak. Chciałam się z tobą dziś pożegnać.
- I nie zobaczymy się już? - zainteresuje się okularnik.
- Chyba nie - usłyszy w odpowiedzi.
- Chyba?
Hania nic na to nie odpowie.
- Tą decyzją sprawiłaś mi wielką przykrość, wiesz? - rzuci na koniec Miłosz.
Zdradzamy, że 912. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 6 marca o godz. 20.55 w TVP2.