"Na dobre i na złe": Odcinek 874. Ukraiński ukochany Oleny wyląduje w Leśnej Górze!

"Kozak" trafi do Leśnej Góry w wyniku postrzelenia przez policję. Los sprawi, że będzie koczował w tym samym pustostanie, co nastoletnia narkomanka Jagoda (Emilia Kiełtyka) z chorym niemowlęciem (Nikodem Leszczyński). Gdy pracownicy fundacji pomagającej bezdomnym na czele z Julką (Aleksandra Hamkało) jako wolontariuszką będą chcieli zbadać oseska, jego matka wpadnie w panikę i wezwie na pomoc "Kozaka". Ten z nożem w ręku rzuci się na fundacyjną ekipę. Chwilę później postrzeli go jeden z wezwanych na odsiecz funkcjonariuszy policji. Tym sposobem "Kozak" - zamiast do aresztu - zostanie odwieziony do leśnogórskiego szpitala.

"Kozaka" badać będą Hania (Marta Żmuda Trzebiatowska) i Borys (Marcin Zacharzewski). Rana postrzałowa ramienia nie okaże się poważna. Sikorka zwróci jednak uwagę na uraz głowy. Tym bardziej że mężczyzna będzie zdawkowo odpowiadał na pytania lekarzy.

Podczas operacji lekarze odkryją świeże ślady po oparzeniach. Zabieg zakończy się sukcesem. Hania, widząc, że pacjent jest "splątany", zechce wezwać do niego psychiatrę. Po kolejnej próbie rozmowy z "Kozakiem" skapituluje i poprosi o pomoc Olenę, która jednak nie zastanie go w sali.

Dopiero później, gdy Olena będzie rozmawiała na korytarzu z Tretterem (Piotr Garlicki), zauważy Artioma i stanie jak wryta. On zaś minie ją obojętnie. Po prostu jej nie pozna...

Czyżby szykowały się zawirowania w życiu uczuciowym Wilczewskiego i Oleny, którzy zdążą jeszcze obiecać Hani zaproszenie na swój ślub?

Zdradzamy, że 874. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 22 lutego o godzinie 20.55 w TVP2.