"Na dobre i na złe": Odcinek 834. Falko i Bolek stracą synów? Sąd może odebrać im dzieci...
W 834. odcinku „Na dobre i na złe” (emisja w środę 9 lutego o godzinie 20.10 w TVP2) Falkowicz (Michał Żebrowski) zawiadomi organa ścigania, że Edzio (Wiktor Trojan) został porwany przez Mariannę (Magdalena Kajrowicz). Dwaj funkcjonariusze zjawią się w domu Andrzeja, aby odebrać od niego zeznania. - Na moją żonę policję nasłałeś... - wyszepcze Bolek (Sławomir Zapała), gdy Falko potwierdzi zgłoszenie.
Falkowicz oznajmi Bolkowi - oburzonemu faktem, że zgłosił policji zaginięcie Edzia jako porwanie - że wywiezienie dziecka bez zgody rodzica to kidnaping!
- Nie będę siedział z założonymi rękami - oznajmi Andrzej, a na pytanie jednego z funkcjonariuszy, czy potwierdza porwanie, bez wahania powie, że tak, po czym zasugeruje, by natychmiast zarządzić poszukiwania.
- Dzieci były chore... - westchnie Falko.
- Dzieci? Dostaliśmy zgłoszenie o porwaniu jednego dziecka - zdziwi się policjant.
Bolek zacznie wyjaśniać mundurowym, że chodzi o jego syna oraz o syna profesora.
- Moja żona jest z dziećmi - stwierdzi.
W tym samym czasie Andrzej będzie próbował dodzwonić się do Marianny, ale ta odrzuci połączenie. Wściekły Falkowicz wykrzyczy Bolkowi prosto w twarz, że jego żona nie może go nie informować, dokąd zabrała Edzia.
- I Brajanka - doda po chwili.
- Bo ja też jestem ojcem, zarówno Edzia jak i zarówno Brajanka - Bolek uzna, że musi wytłumaczyć policjantom, jaka jest rola w sprawie.
- Ostatnio Edzio okazał się naszym dzieckiem, ale że też jednakże Brajanka zdążyliśmy już pokochać... - powie, usiłując nie pogubić się w zeznaniach.
- Ja też Edzia kocham nad życie i Brajanka! - przerwie mu Falkowicz.
Policjanci uznają, że bez wsparcia prawnika lub kogoś z opieki społecznej nie będą w stanie wyjaśnić, co tak naprawdę stało się z rzekomo porwanymi chłopcami.
Tymczasem Matylda (Amelia Czaja) zadzwoni do Aliny (Katarzyna Skrzynecka) i zacznie błagać ciotkę, by do nich przyjechała.
- Tu jest koniec świata! Przez ten wybuch w szpitalu dzieci zostały zamienione. Kiedy okazało się, że Edzio jest biologicznym synem naszych sąsiadów, a nasz jest Brajanek, to pani Marianna porwała dzieci - zrelacjonuje przyrodniej siostrze swej zmarłej mamy.
Kwadrans później doktor Fisher zjawi się w domu Andrzeja, gdzie policjanci pertraktować będą akurat za pośrednictwem komunikatora z... Marianną.
- Może ja spróbuję z nią porozmawiać? - zaoferuje swą pomoc Alina.
Olechowiczowa oznajmi jej, że dzieciom jest z nią dobrze, nie płaczą i smacznie śpią, bo wreszcie nikt nie krzyczy im nad głowami.
- Przez cały dzień, kiedy ich ojcowie się kłócili, chłopcy mieli kolki. Zabrałam dzieci, żeby zapewnić im trochę spokoju - powie i doda, że nie ma zamiaru ukrywać się w nieskończoność.
Policjant pouczy Mariannę, że jeśli przekroczy 24 godziny przetrzymywania nieletniego Edwarda Falkowicza, to zostaną jej postawione poważne zarzuty.
- Mam jeszcze trochę czasu. Do widzenia wszystkim - usłyszy.
Falkowicz będzie pewny, że Bolek maczał palce w porwaniu i wie, gdzie jest Marianna.
- Ukartowaliście to sobie! Chcecie mi zabrać wszystko... Że niby jesteście rodziną idealną, a ja jako samotny ojciec... - zacznie krzyczeć.
- On oszalał - zwróci się Bolek do policjantów.
- Muszę napisać raport - oznajmi jeden z funkcjonariuszy i doda, że napisze, iż ojcowie dzieci nie są w stanie się porozumieć.
- Sąd może zażądać badań psychiatrycznych i psychologicznych, aby sprawdzić, czy jesteście państwo poczytalni i czy jesteście w stanie zająć się dziećmi - powie Andrzejowi i Bolkowi.
- Domyślam się, dokąd pojechała moja żona - niespodziewanie stwierdzi Bolek i zasugeruje policjantom, by pojechali do ich domku letniskowego za miastem.
Alina podejmie się zostać negocjatorką...
Niespełna godzinę później Edzio i Brajanek będą już w domu, a Bolek zacznie przekonywać przybyłą na miejsce pracownicę opieki społecznej, że dzieciom nie dzieje się żadna krzywda, bo przecież są już u siebie. Kobieta poinformuje obu ojców, że o tym, co stanie się z chłopcami, zdecyduje sąd, a to, że Falkowicz zamierza wycofać oskarżenie Marianny o porwanie, nie ma tu nic do rzeczy.
- Zgłoszenie jest już w systemie, wasze rodziny są pod obserwacją - powie Saska (Anna Bonna).
Jak na jej słowa zareagują Falko i Bolek?
834. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 9 lutego o godzinie 20.55 w TVP2.