"Na dobre i na złe": Nowy sezon, nowe problemy. Co wydarzy się po wakacjach?
Ostatnie odcinki "Na dobre i na złe" wywołały w widzach wiele emocji. Wszystko wskazuje na to, że po wakacjach również będzie się działo. Scenarzyści nie dają swoim bohaterom spokoju. Czy czucie łączące Michała i Hanię znowu rozkwitnie? A może Blanka i Radwan w końcu będą razem? Zobaczcie, co wydarzy się po wakacjach.
Zaraz po wakacyjnej przerwie Michał - ku ogromnej radości Hani - ponownie podejmie pracę w leśnogórskiej klinice.
Po wspólnym nocnym dyżurze Michał zaprosi Hanię na śniadanie do swojego domu. Niespodziewanie zaczną się całować...
- Hania nigdy nie przestała go kochać - wyznaje Marta Żmuda Trzebiatowska w Kulisach "Na dobre i na złe".
- Jest dla niej bliskim człowiekiem i moim zdaniem zawsze tak będzie. Oni są dla siebie stworzeni. Bardzo kibicuję ich związkowi - dodaje.
- Wszelkie konfiguracje są możliwe - zapowiada Mateusz Janicki.
- Radwanowi udało się być bliżej syna, ale nadal nie jest z Blanką, czego nie mogę zrozumieć - komentuje Mateusz Damięcki w Kulisach "Na dobre i na złe".
- Super, że może częściej być z Kubusiem. Super, że powoli dochodzi do porozumienia z jego mamą. Ale jeżeli chodzi o życie osobiste, to oczekuję zmian - śmieje się serialowy ginekolog.
- Mam wrażenie, że po tych wszystkich perturbacjach, po tym, co obserwowaliśmy, Blanka i Radwan są dla siebie stworzeni - powiada Mateusz Damięcki.
Co na to serialowa Blanka?
- Cały czas tęskne oczy w kierunku Radwana są posyłane, ale na horyzoncie pojawia się pewien mężczyzna. Zobaczymy, co z tego wyniknie - uchyla rąbka tajemnicy Pola Gonciarz.
Jak udało się nam dowiedzieć, w roli nowego absztyfikanta młodziutkiej doktor Consalidy wystąpi 36-letni Marcin Korcz, którego serialowa widownia doskonale zna jako Dagmara Balickiego z polsatowskich "Przyjaciółek" czy mecenasa Pawła Radeckiego z "O mnie się nie martw".
Zdradzamy, że od 24. sezonu aktor Teatru im. Jaracza w Łodzi dołączy do stałej obsady "Na dobre i na złe".