"Na dobre i na złe": Nowy profesor w Leśnej Górze!
Do obsady “Na dobre i na złe” dołączył 36-letni Piotr Głowacki, bodaj najbardziej rozchwytywany obecnie polski aktor. Wcieli się w postać prof. Artura Barta, światowej sławy neurochirurga a zarazem mężczyznę, z którym miała romans Julka Burska (Aleksandra Hamkało).
Serialowa widownia zna Piotra Głowackiego z takich produkcji wieloodcinkowych jak: "Krew z krwi", “Ojciec Mateusz", "Skazane", "Barwy szczęścia", "Prawo Agaty", “Przyjaciółki" czy "Komisarz Alex". W ostatnich latach bez jego udziału nie obywa się żaden głośny film kinowy.
W swoim dorobku aktor ma role np. w "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", "Planeta singli", "Disco polo", "Hiszpanka", "Listy do M", "Bogowie", "Wkręceni", "Dom zły". Został uhonorowany Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego za film "80 milionów".
W "Na dobre i na złe" po raz pierwszy zobaczymy go w 631. odcinku (emisja w środę 30 marca w TVP2). A w 630. Julka dowie się, że spodziewa się dziecka.
Wiadomość o ciąży zaskoczy Burską tak samo jak pojawienie się w Leśnej Górze profesora Artura Barta.
Zresztą młoda pani doktor nie odkryłaby tak szybko, że spodziewa się dziecka, gdyby nie przypadkowe ukłucie się w palec igłą wyciągniętą z głowy pacjenta wyglądającego na osobę będącą pod wpływem narkotyków.
Przerażony Latoszek (Bartosz Opania) natychmiast zleci wykonanie badań krwi lekarki. Ją samą też sparaliżuje strach przed zakażeniem wirusem HIV albo HCV.
Szczęśliwie okaże się, że pod tym względem wszystko jest w porządku.
Niespodziewanie jednak słabo wypadną testy morfologiczne, co sprawi, że Witek zleci rozszerzenie badań.
I wtedy wyjdzie na jaw, że Julka cierpi na niedokrwistość, a poza tym jest w nieplanowanej ciąży. To będzie dla niej szok.
Na dodatek szczegółowe badania przeprowadzone w Ośrodku Badań Genetycznych wykażą, że młoda Burska odziedziczyła po swoim ojcu rockmanie (Sławomir Orzechowski) gen odpowiedzialny za chorobę Alzheimera.
- Należy pani do grupy podwyższonego ryzyka - usłyszy od lekarki. - Na razie mogę tylko powiedzieć, że jest pani nosicielem mutacji genu, która odpowiada za rodzinną postać choroby Alzheimera...
Jakie są szanse, że choroba dopadnie i ją? Statystycznie - 50 procent.
- Ale geny to nie wszystko, pani Julio - doda lekarka. - Liczy się pani tryb życia, aktywność mózgu... Odpowiednia dieta, regularna kontrola poziomu cukru, cholesterolu, nadciśnienia tętniczego i hormonów...
Załamana dziewczyna wyzna Latoszkowi, że wybiera się do Monachium i że wcale nie cieszy się, że będzie miała dziecko - świadoma, że wkrótce może zachorować. A Witek opowie jej o ciąży Leny (Anita Sokołowska), która miała nowotwór, i o tym, jak bardzo jest dziś szczęśliwy, że jego żona nie dokonała jednak aborcji.
Tymczasem w szpitalu zjawi się - poproszony o pomoc przez Wiktorię (Katarzyna Dąbrowska) - profesor Artur Bart (Piotr Głowacki), z którym Burska miała za granicą romans. Światowej sławy neurochirurg przyjedzie do Polski na kongres medyczny, gdzie będzie omawiał przypadek Sylwii Mróz (Magdalena Turczeniewicz). Jego pojawienie się zmrozi Burską, co nie ujdzie uwadze Trettera (Piotr Garlicki).
- Nie wiedziałem, że go znasz? - rzuci dyrektor.
- Uczył mnie w Niemczech - powie Julka. - To znaczy... głównie parzenia kawy i wypełniania za niego papierów. Ewentualnie sprzątania bajzlu, jaki zwykle ma na biurku, jeśli je w ogóle ma...
Czy to Bart jest ojcem dziecka Julki? I czy Burska zdecyduje się je urodzić? A może podda się aborcji?