"Na dobre i na złe": Nowa bohaterka w serialu. Uwiedzie przystojnego lekarza?
W 938. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja 18 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) do obsady "Na dobre i na złe" dołączy Magdalena Kumorek, niezapomniana Agnieszka Augustynek z polsatowskiej telenoweli "Samo życie". Będzie grała w wątku prof. Falkowicza (Michał Żebrowski). Czyżby scenarzyści zamierzali połączyć ich w parę?
Andrzej od dawna jest singlem samotnie wychowującym dwójkę pociech - Matyldę (Amelia Czaja) i Edzia (Wiktor Leszczyński). Wszystko wskazuje na to, że ekscentryczny profesor z Leśnej Góry już niedługo nie będzie szedł przez życie w pojedynkę. Na jego drodze stanie bowiem tyleż piękna, co błyskotliwa i temperamentna Kinga (Magdalena Kumorek).
Kinga okaże się matką małej Adeli (Weronika Kurek), niesfornej koleżanki Edzia z przedszkola. Los sprawi, że między dziećmi dojdzie do ostrego konfliktu. Dyrektorka przedszkola (Karolina Bończa Tomaszewska) wezwie do siebie na dywanik rodziców zwaśnionych maluchów.
Żeby było jeszcze ciekawiej, Kinga i Andrzej zaczną się sprzeczać jeszcze goręcej niż ich dzieci! Oboje staną murem za swoimi pociechami.
- Proszę uświadomić dzieciom, że to rzeczy niedopuszczalne - zacznie dyrektorka.
- Tak, oczywiście - stwierdzi Falkowicz.
- Oczywiście, tak - przytaknie Kinga.
- A kto zaczął? Bo w naszych czasach kobiety... - powie Andrzej.
- A mężczyźni nie lepsi - przerwie mu mama Adeli.
- Kto kogo sprowokował, kto kogo pierwszy popchnął, tego nie dojdziemy - sprowadzi ich na ziemię dyrektorka.
- (...) Chodzi o to, proszę państwa, że podobno poszło o niebo - wyjaśni.
- O niebo? - zdziwi się Kinga, po czym zmierzy Andrzeja od dołu do góry i zapyta:
- Z jakiej pan jest partii?
938. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 18 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.