"Na dobre i na złe": Niespodziewanie się jej oświadczy. Co usłyszy?
W 924. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja 11 września o godz. 20.55 w TVP2) Maks (Tomasz Ciachorowski), który dostanie awans na ordynatora kardiochirurgii, niespodziewanie oświadczy się Glorii (Aleksandra Grabowska). Jaką odpowiedź usłyszy?
Krasucka oczywiście pogratuluje kochankowi awansu, jednocześnie zaznaczając, że w nowych okolicznościach nikt nie powinien dowiedzieć się, co ich łączy. Beger stwierdzi, że już i tak wszyscy wiedzą. A jak nie wiedzą, to się domyślają.
Gloria zauważy, że ordynatora można zwolnić za nieodpowiednie relacje ze stażystką. Maks się tego oczywiście nie przestraszy, więc kochanka zapyta, czy nie pomyślał o tym, że ona może stracić pracę za romans z nim. W odpowiedzi usłyszy zapewnienie, że nie straci roboty. Za to dostanie jego stary gabinet i wszystkie operacje, jakie tylko będzie chciała.
- Nie jestem z tobą dla gabinetu i operacji - westchnie piękna pani doktor.
- No i super! - skomentuje krótko Beger.
- Ale wszyscy i tak będą tak myśleli!
- Od kiedy martwi cię to, co inni pomyślą? - zdziwi się profesor.
- Może w końcu powinno zacząć. Może w końcu powinniśmy zacząć robić rzeczy tak, jak trzeba, a nie tak, jak nam pasuje - usłyszy w odpowiedzi.
Jeszcze tego samego dnia Maks znienacka padnie przed Glorią na kolana i wyciągnie pierścionek zaręczynowy.
- Co ty robisz? - zdziwi się Krasucka.
- Robię to, co należy. Kocham cię... Chcę z tobą być. Na co dzień. I nie chcę, żeby ktoś nazywał cię moją kochanką albo mówił, że zmuszam cię do czegoś dla operacji czy przywilejów... - wyjaśni jej Maks.
- Poza tym żony ordynatora kardio nikt nie ruszy! - doda.
- Po to mi się oświadczasz?
- Nie, Krasucka... Chcę z tobą być! Na dobre i na złe. Ale odpowiesz coś, zanim sobie kolana zajadę?
Gloria ostrożnie pokiwa głową. Maks porwie ją w ramiona i pocałuje.
924. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 11 września o godz. 20.55 w TVP2.