"Na dobre i na złe": Niespodzianki i tajemnice
Przed nami 719. odcinek "Na dobre i na złe" i kolejna wizyta w Leśnej Górze… Co tym razem wydarzy się w serialu?
Przede wszystkim, Blanka zrobi Wiktorii niespodziankę i... zacznie w szpitalu praktyki! Po spotkaniu z córką lekarka wyjdzie z pracy w świetnym humorze.
Ale kolejne wiadomości sprawią, że uśmiech doktor Consalidy zniknie.
Wiki odwiedzi w domu dziecka swojego ulubionego pacjenta - Jędrka. I odkryje, że chłopak znalazł chirurga, który chce zoperować jego stomię: doktora Domańskiego. Lekarka od razu się zaniepokoi - świadoma, że taki zabieg niesie ze sobą ogromne ryzyko. I spróbuje o tym z kolegą porozmawiać.
- Jędrek cierpi na chorobę Hirschprunga...
- Wiem doskonale... Historię choroby i wszystkich zabiegów znam na pamięć! - Skoro tak, to świetnie pan wie, że teraz przeprowadzenie jakiegokolwiek zabiegu jest niemożliwe...
Domański (w tej roli Przemysław Kozłowski) głosu rozsądku jednak nie posłucha - i w końcu ostro się z Wiki pokłóci.
- Wiem, jak pomóc Jędrkowi i to zrobię!
- Żaden lekarz przy zdrowych zmysłach...
- Rozumiem, że przemawiają przez panią kompleksy?
- Czy pan nie rozumie, że pan naraża tego dzieciaka?!
- To pani odosobniona opinia... A teraz przepraszam, muszę przetransportować mojego pacjenta do kliniki!
Zdesperowana, Wiktoria poprosi później o pomoc Van Graafa.
- Ten zabieg może być dla chłopaka śmiertelnie niebezpieczny... Przecież ten człowiek go zabije, jeśli czegoś nie zrobimy! Dyrektor szpitala jednak też okaże się bezradny.
Lekarka wróci w końcu do domu dziecka, by porozmawiać z opiekunem Jędrka, który wyraził zgodę na operację - nieświadomy, jak bardzo jest ryzykowna. - Nie ma czasu, żeby to teraz roztrząsać, ale musi pan cofnąć zgodę na operację Jędrka! - Ale skoro pan doktor Domański pomoże Jędrkowi wrócić do normalnego życia... - Martwe dziecko nie znajdzie żadnej rodziny! Chce być pan odpowiedzialny za śmierć Jędrka?!
Czy Wiki dopnie swego - i operacja zostanie odwołana? A jeśli tak... jak zareaguje na to Jędrek, który marzył o tym zabiegu już od kilku lat? Odpowiedź wkrótce...
Za to w finale: ciąg dalszy kłopotów Michała z matką. W kolejną środę chirurg wyzna Hani, że zaczął się o Barbarę martwić. - To coś poważnego... Inaczej na pewno by mi powiedziała! - Chorowała na coś wcześniej? - Na katar... To był zawsze chodzący cyborg! Wścieka się, jak zobaczy mnie z fajką, bo to "takie niezdrowe", a sama nie chce powiedzieć, co jej jest...
Doktor Wilczewska w końcu złamie się i zdradzi synowi, że naprawdę ma problemy. - Ja... jestem chora, Michał... Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory...