"Na dobre i na złe": Nie mów do mnie „córko”
Na dobre i na złe
Kasia (Ilona Ostrowska) i Andrzej (Michał Żebrowski) uznają, że muszą wyznać Matyldzie (Amelia Czaja) prawdę.
- Powinnaś wiedzieć, kto jest twoim biologicznym ojcem. Znasz go. To doktor Wilczewski (Mateusz Janicki) - powie Smuda.
- Czyli mam mamę, dwóch ojców, babcię, pradziadka, Józia... O kimś nie wiem? Bo zawsze chciałam mieć starszego brata - reakcja nastolatki będzie zaskakująca.
A w rozmowie z Michałem wyzna: - Ja tak czułam, odkąd pana poznałam. Nikt mnie tak nie wkurzał jak pan.
- Nie mów do mnie "pan" - powie Wilczewski.
- A jak mam mówić? Tato? Mam już tatę - stwierdzi dziewczynka.
- Michał - zaproponuje lekarz.
W odpowiedzi usłyszy: - OK. A ty nie mów do mnie "córko". Po prostu Matylda.
