"Na dobre i na złe": Nadciąga katastrofa. Co zrobi, by uratować szpital?
W 973. odcinku "Na dobre i na złe Beger (Tomasz Ciachorowski) usłyszy od głównego księgowego (Robert Buczyński) brutalną diagnozę w sprawie finansów leśnogórskiego szpitala. Na domiar złego biznesmen Lesław Puchalski (Mirosław Jękot), który kupi placówkę, nie zechce w nią inwestować...
Główny księgowy zacznie torpedować wszystkie pomysły Maksa. Sam zaproponuje zamknięcie jednego z oddziałów, na co z kolei nie zgodzi się Beger.
- Może nowy właściciel was dofinansuje? Przynajmniej do czasu, aż wyjdziecie na prostą...
- A bez dofinansowania? Ile nam zostało czasu? - wprost zapyta Maks.
- Jak panu pacjent zadaje takie pytanie, to co pan odpowiada? - pytaniem na pytanie odpowie księgowy.
- Jeśli pacjent zadaje mi takie pytanie, to zazwyczaj dlatego, że dostał ostateczną diagnozę...
Zdesperowany Beger spróbuje jeszcze zorganizować kredyt, ale nie uda mu się to, ponieważ Leśna Góra straci status szpitala klinicznego i stanie się placówką prywatną, co nie uczyni jej atrakcyjnym klientem dla banku.
Nieugięty Maks spotka się więc na polu golfowym z Puchalskim - inwestorem, który nabył szpital. Ten jednak będzie niechętny jakimkolwiek inwestycjom w zadłużoną placówkę. W tych okolicznościach Beger zdecyduje, że... meleksem zawiezie do szpitala, licząc na to, że gdy Puchalski na własne oczy zobaczy walkę pacjentów o życie, zmieni zdanie w sprawie inwestycji.
- Szkoda mi pana, więc powiem wprost: choćbyś pan na uszach stawał, to nie uratujesz pan tego szpitala! - zakomunikuje mu Puchalski.
Co jeszcze zrobi Beger, by ocalić Leśną Górę przed likwidacją? I z jakim skutkiem?
973. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 10 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.