Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86387
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Molenda na zawsze zniknie z życia Julki?

Stan leżącego w szpitalu po brutalnym pobiciu Marcina (Filip Bobek) powoli zacznie się poprawiać. Po odzyskaniu przytomności Molenda wyzna Julce (Aleksandra Hamkało), że niepotrzebnie uratowała mu życie! Wkrótce potem dowie się, że Burska bierze ślub z Bartem (Piotr Głowacki)...

W 741. odcinku "Na dobre i na złe" Marcin odzyska przytomność, ale straci wolę życia...

- Jest osowiały, nie chce pić, jeść - poinformuje Julkę pielęgniarka.

Burska stanie przy łóżku Molendy.

- Byłeś w głębokiej hipotermii. Zatrzymałeś się na stole... Musiałam cię defibrylować - westchnie.

- Po co? Po cholerę mnie ratowałaś? - usłyszy lekarka. Julka zdenerwuje się i powie Marcinowi, że ma coraz mniej powodów, by go wspierać.

- Nie przeciągaj struny. Nie masz nikogo, a jeszcze jedno słowo i nie będziesz miał nawet mnie - zagrozi, po czym zdecyduje, żeby zabrać go z OIOM-u i przewieźć na oddział... Barta.

Reklama

Lekarka poprosi Werę (Magdalena Celmer), żeby pomogła jej podłączyć Molendę do aparatury wspomagającej pracę nerek. Nagle jej telefon zacznie dzwonić. Sięgnie po aparat i wyjdzie na korytarz. Wera usłyszy, jak Burska rozmawia z Bartem o ślubie i weselu. Powie jej później, że powinna poinformować Marcina, że wychodzi za mąż.

- Jak będzie wiedział na czym stoi, nie będzie się mieszał - stwierdzi.

- I będziecie mieli z Arturem spokój - doda.

Tymczasem w szpitalu nieoczekiwanie pojawi się Bart.

- Przywiozłam ci pacjenta. To Marcin - powie mu narzeczona.

Artur spojrzy najpierw na nią, potem na stojącą obok Werę.

- Nic się nie martw. Zaopiekuję się nim - obieca.

Wkrótce potem Bart poprosi Marcina, by dał spokój jemu i jego ukochanej.

- Zniknij z naszego życia. Raz na zawsze... Po prostu daj nam żyć - powie.

Molenda zacznie błagać Werę, by sprowadziła do niego Julkę.

- Daj sobie spokój. Oni biorą ślub, więc szybko o niej zapomnij - poradzi mu przyjaciółka.

Czy Marcin posłucha Werę i da sobie spokój z Burską?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy