Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86346
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Matka chce ją wyswatać

Do Polski znów przyjedzie Wanda, matka Wiktorii. Co z tego wyniknie?

Po krótkim powitaniu, doktor Consalida ucieknie do kuchni, by uniknąć kolejnej rozmowy o Falkowiczu. Jednak matka od razu poruszy "niewygodny" temat:

- Może siadłybyśmy tutaj? Może ten twój profesor by do nas dojechał i....

- Profesor Falkowicz nie dojedzie i nie jest mój! Od razu wyjaśnię, żebyś nie miała wątpliwości: ożenił się. Ma żonkę, która pewnie mu gotuje domowe obiadki... I nie jestem nią ja! - Wiktoria, zdenerwowana, stanie naprzeciwko matki... A Wanda będzie w szoku.

- Masz do niego... żal?

- O co? Przecież to ja go odtrąciłam!

- Szybko się pocieszył...

- Nie ma tego złego, czego by się nie zapomniało przy odpowiedniej dawce węglowodanów! 

Wiki wzruszy ramionami i temat uzna za skończony. W przeciwieństwie do Wandy... Kilka minut później, matka lekarki pozna kolejnego, szpitalnego "newsa" - o tym, że Przemek będzie wkrótce ojcem. I załamana, spojrzy na córkę:

- Kochanie... Przecież ty zostałaś kompletnie na lodzie! Jak ty to wszystko zniosłaś?

A Wiktoria tylko cicho jęknie...

- Moje życie nie polega wyłącznie na łapaniu facetów! Mam pracę i przyjaciół...

- Życie to nie wyłącznie praca! A przyjaciele zakładają rodziny. Jak dalej będziesz tak wybierać i przebierać, zostaniesz sama jak palec!

Wymówki, dobre rady... Po kwadransie rozmowy z matką, doktor Consalida będzie gotowa uciec na koniec świata! Jak odreaguje ten nadmiar "rodzinnej miłości"?

Reklama

Link

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy