"Na dobre i na złe": Mateusz Damięcki niczego nie żałuje
Mateusz Damięcki, który niedawno dołączył do stałej obsady "Na dobre i na złe", wyznaje nam, że wyprawa na Syberię nauczyła go, że można obyć się bez wielu rzeczy, ale zawsze trzeba mieć wokół siebie życzliwych ludzi. Przeczytajcie kwestionariusz osobowy serialowego doktora Krzysztofa Radwana z Leśnej Góry!
Jako dziecko byłem... żywo zainteresowany opowieściami rodzinnymi o aktorstwie, teatrze...
Wstydzę się... W zawodzie aktora wstyd jest bardzo niewskazany
Moja największa wada... wielowątkowy sposób odpowiadania nawet na proste pytania
Mam słabość do... starych samochodów
Najbardziej denerwuje mnie... nierzetelność i nieuczciwość
Kłamię, gdy... raczej nie mówię całej prawdy, gdy nie chcę komuś sprawić przykrości
W życiu kieruję się... własnymi zasadami i przekonaniami, nawet jeśli nie są one popularne
Moja największa wygrana... wykonywanie zawodu, który jest moją pasją i zgrana, wspierająca się rodzina
Innym zazdroszczę... nie zazdroszczę
Najważniejsze w życiu jest... rodzina, życie w zgodzie ze sobą, umiejętność dostrzegania, że "szklanka jest do połowy pełna", a nie "do połowy pusta"
Mój pierwszy sukces... zrozumienie w młodym wieku, że chcę wykonywać zawód aktora
Przeznaczenie to dla mnie... to tylko punkt wyjścia, wyznaczenie kierunku, resztę należy samemu wypracować
Mój sposób na dobry humor... spotkanie z bliskimi, spontaniczny wyjazd
Obecny stan mojego ducha... zapracowany i zadowolony
Nie potrafię zrozumieć... osób, które nie zwracają uwagi na uczucia innych i uważają, że cały świat powinien się do nich dostosować
W kobietach nie lubię... wyzywającego wyglądu i zachowania
Ryzyko to dla mnie... czasem przygoda, czasem głupota. Wyzwania tak, brawura nie
Z podróży zawsze przywożę... nowe znajomości, przeżycia, emocje, wrażenia
Nie rozstaję się z... wyprawa na Syberię nauczyła mnie, że można obyć się bez wielu rzeczy, ale zawsze trzeba mieć wokół siebie życzliwych ludzi
Trenuję... bo ciało to narzędzie pracy aktora, a poza tym lubię ruch
Polityka to dla mnie... dążenie do władzy, a więc świat, który mnie zupełnie nie pociąga
Szkoda mi czasu na... polemikę z osobami, które "wszystko wiedzą najlepiej"
Słowo, którego nadużywam... nie mam takiego słowa
Na jeden dzień chętnie zamienię się z... w każdej roli zamieniam się w kogoś innego, więc na co dzień wolę pozostać sobą
Nie potrafię obyć się bez... jak każdy, bez powietrza
Pierwsza miłość kojarzy mi się z... niewinnością
Najbardziej lubię... grać jak najbardziej zróżnicowane postaci
Moja główna zaleta to... wytrwałość w dążeniu do celu
Chciałbym w sobie zmienić... nieustannie się zmieniam, zwłaszcza na scenie i na planie zdjęciowym
Jeśli chodzi o pieniądze to jestem... pragmatyczny
Najbardziej zawiodłem się na... kilku osobach, ale nie jestem pamiętliwy
Nie wyjdę z domu bez... celu
Nie zasnę bez... zasypiam bez problemu
Małżeństwo to dla mnie... partnerstwo
Mam ochotę na... podróż dookoła świata... Żukami
Chciałbym być... coraz lepszym aktorem
Brzydzę się... dwulicowością
Najbardziej żałuję... nie żałuję, wyciągam wnioski
Największym nieszczęściem byłoby dla mnie... gdybym nie miał bliskich osób wokół
Czuję satysfakcję, gdy... wiem, że dobrze wykonałem swoje aktorskie zadanie
Najbardziej stresuje mnie... gdy mam zbyt napięty grafik i doba okazuje się za krótka
Seks to dla mnie... intymna kwestia, którą nie należy dzielić się publicznie
Zawsze znajdę czas na... rozmowę z bliskimi
Boję się... chorób najbliższych
Podziwiam... osoby, które odkryły swoją pasję i idą własną drogą
Nienawidzę... nienawiść jest niszczycielska i do niczego dobrego nie prowadzi
Szczęście to dla mnie... odpowiednie nastawienie do rzeczywistości. Można mieć wielkie sukcesy i nie umieć się nimi cieszyć, można mieć niewiele i być bardzo szczęśliwym
Największy wpływ wywarli na mnie... moi rodzice
Chciałbym mieszkać w...jest mi dobrze tu, gdzie jestem, a gdy chcę to zmienić, wyruszam w podróż
Zdradzamy, że po wakacjach do leśnogórskiego szpitala wróci Hana. Jak wiadomo jej stosunki z dr. Radwanem nie są najlepsze. I to nie zmieni się także w powakacyjnych odcinkach. No cóż, podróż do Izraela nie okazała się jak widać zbawienna w skutkach...
- Napięcie między nami [dr Goldberg i dr. Radwanem, przyp. red.] samo się tworzy, ponieważ mnie wydaje się, że skoro mam na plakietce napisane "ordynator", to powinno wystarczyć, by ona czuła przede mną respekt. Ale nic z tego! Okazuje się, że na moją podwładną to nie działa i robi sobie co chce. A co gorsza, robi to bardzo dobrze! - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Grazia" Mateusz Damięcki.