"Na dobre i na złe": Marek staje w obronie żony
W 549. odcinku "Na dobre i na złe" Marek i Agata wyjadą do Nałęczowa na konferencję medyczną i na miejscu spotkają Dorotę… Czy wspólny weekend byłych małżonków na nowo ich połączy? A może między dr Woźnicką i dr. Rogalskim zaiskrzy na nowo?
Rogalska zaskoczy męża (nota bene romansującego przy stoliku z Agatą) i pojawi się na imprezie z kolegą z pracy: Krzysztofem (Andrzej Wieczorek). Niestety, przystojny lekarz po bliższym poznaniu, okaże się zadufanym w sobie gburem, który w dodatku nie rozumie słowa "nie".
Po wykładach (i kilku drinkach) Krzysztof zaprosi Dorotę do tańca. I nagle położy dłonie tam, gdzie nie powinien... Rogalska od razu zacznie go odpychać:
- Krzysztof, przestań proszę...
Jednak mężczyzna się nie wycofa, a nawet zrobi się bardziej natarczywy. I wtedy do tańczącej pary podejdzie Marek: - Nie słyszałeś, o co dama prosi?
- Dama... a gdzie tu jest jakaś dama?
Wystarczy sekunda i Rogalski rzuci się na rywala z pięściami. Krzysztof zejdzie w końcu z parkietu z podbitym okiem. Oszołomiona obrotem wydarzeń Agata zrozumie, że Markowi nadal zależy na żonie i zrezygnuje z uwodzenia kolegi...
Tymczasem Dorota - szczęśliwa, że mąż stanął w jej obronie - zaprosi później Marka do swojego pokoju...
- Wejdziesz? (...) Chciałam ci po prostu tylko podziękować...
Piękna lekarka, ubrana jedynie w seksowną bieliznę, pośle ukochanemu ciepły uśmiech... A po chwili zacznie męża namiętnie całować. Jednak Rogalski nagle się odsunie:
- Dorota, przestań... Nie. Przyszedłem tylko, żeby ci powiedzieć, że to, co się stało... Zrobiłbym to dla każdej kobiety, którą obraził pijany facet.
- A ja widziałam, że jesteś po prostu zazdrosny i...
- Tylko zażenowany. Że dobierasz sobie takich facetów...
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 549 już w najbliższą środę, 5 marca, takich emocji lepiej nie przegapić!