"Na dobre i na złe": Mała stabilizacja Falkowicza i Krajewskiego
Wkrótce Krajewski (Grzegorz Daukszewicz) zrozumie, że nie może żądać od Oliwii (Marta Bryła), by całe dnie spędzała z Józiem (Michał Gawrychowski), a Falkowicz (Michał Żebrowski), że powinien - dla dobra Matyldy (Amelia Czaja)- ożenić się z Kasią (Ilona Ostrowska)!
Krajewski nie będzie zachwycony, gdy dowie się, że Oliwia została przyjęta przez Pawła (Marcin Sianko) na staż i poprosiła Smudę o pomoc w opiece nad malutkim Józiem.
- Nie chcę, żeby mojego syna wychowywały obce osoby - powie Popławskiej. - Może w takim razie ty się nim zajmiesz? - usłyszy.
Chwilę później Wiki (Katarzyna Dąbrowska) poradzi Adamowi, by nie popełniał tych samych błędów, jakie ona zrobiła, kiedy Blanka (Pola Gonciarz) była mała, bo przegapi najpiękniejsze chwile z życia swojego dziecka.
Powie mu też, żeby nie próbował zamknąć Oliwii w domu. Krajewski uda, że nie rozumie, o co jej chodzi.
Tymczasem Falkowicz z entuzjazmem podejdzie do pomysłu, by Kasia zajmowała się jego bratankiem, a Oliwia uczyła się i pracowała.
- Gdybyś się nie wtrącał, może sama doszłaby do tego, że szkoła teraz to średni pomysł - wytknie mu Adam.
Andrzej poprosi Matyldę, by uważała na swojego malutkiego kuzyna podczas jego pobytu w ich mieszkaniu.
- On nie jest moim kuzynem! - przypomni mu dziewczynka. - Według prawa, ty i ja jesteśmy tylko współlokatorami - powie.
Falkowicz uzna, że skoro Matylda ma problem z tym, że nie są prawdziwą rodziną, to powinien... ożenić się z Kasią.
- Wyjdziesz za mnie? - zaskoczy Smudę w 694. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja 7 lutego w TVP2).
- Przecież śpimy razem, jemy razem, wychowujemy dziecko razem... - doda.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***