"Na dobre i na złe": Maks wypowie Indze wojnę o syna!
Beger (Tomasz Ciachorowski) po mistrzowsku sprawdzi się jako lekarz swojego syna Antka (Oskar Grzegorzewski) i uratuje mu życie. Zaraz potem przystąpi do wojny z Ingą (Małgorzata Neczyperowicz) o prawa ojca!
Zdradzamy, że w 807. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w środę 21 kwietnia o godz. 20.55 w TVP2) Antek zostanie wybudzony ze śpiączki. Gdy tylko otworzy oczy, przywita się z Ingą i jej mężem Leszkiem (Sławomir Mandes).
- Mamo, tato... - powie chłopiec, a Maksowi zrobi się bardzo przykro.
Powodowany zazdrością Beger zapragnie, by to jego Antek nazywał swoim tatą.
- Chcę, żeby Antek wiedział, że jestem jego ojcem... Chcę go widywać! - zakomunikuje matce juniora.
- Nie ma mowy! - stwierdzi Inga.
- Antek jest do mnie podobny! Wiem, że jest mój! - nie da za wygraną Maks.
- Myślisz, że możesz tak po prostu wkroczyć w jego życie? - zapyta pielęgniarka.
- Już jestem w jego życiu! Jeśli wolisz wojnę, to będę domagał się swoich praw ojca w sądzie. Połowa wakacji z Antkiem, co drugi weekend, święta... Odbieranie z przedszkola, potem ze szkoły... Jestem jego ojcem. Chcę, żeby Antek mówił do mnie "tato"! To mój syn! Nie zniosę myśli, że on nie wie, że jest mój... Na nikim, na niczym nie zależało mi w życiu bardziej... - oświadczy chirurg.
- Nie masz żadnych praw, bo nie jesteś ojcem! - usłyszy w odpowiedzi.
- Jestem jego ojcem! - powtórzy tonem nieznoszącym sprzeciwu Beger.
- Nie! Jesteś jego lekarzem. Ojcem Antka jest mój mąż Leszek! - stwierdzi Inga.
Czy Maks dopnie swego i Antek zacznie nazywać go swoim tatą?