"Na dobre i na złe": Kłótnie, miłość i... happy end
Przed nami 676 odcinek „Na dobre i na złe” - i nowe fotostory. Co tym razem wydarzy się w serialu?
Przede wszystkim: Ola po raz pierwszy weźmie na ręce małego Janka... Wymarzonego synka, o którego życie i zdrowie walczyła przez kilka ostatnich miesięcy.
- Nie mogło mu się nic stać... Ilość tragedii w tej rodzinie została wyczerpana na kilka pokoleń do przodu!
Tymczasem Falkowicz wróci ze szkolenia w USA... i od razu wejdzie w konflikt z Bartem.
Obaj lekarze ostro pokłócą się o pacjenta z guzem mózgu, którego neurochirurg będzie chciał zoperować - i to jak najszybciej - za to jego rywal poddać protonoterapii. A starcie wygra w końcu Bart.
W trakcie operacji pojawią się jednak komplikacje. Profesor uzna, że Borys jest już gotowy, by wkroczyć do akcji i zaproponuje koledze, by zabieg dokończył.
- Z resztą poradzi pan sobie bez mojej pomocy... Widział pan to setki razy!
A Jakubek wpadnie w panikę... I nie zareaguje nawet, gdy pacjent zacznie nagle krwawić.
Bart wybuchnie w końcu złością i wyprosi go z sali: - Jak pan chce sobie popatrzeć, niech się pan wybierze do kina! To sala operacyjna... Tu się operuje!
Później - gdy obaj spotkają się na OIOM-ie - też nie będzie zbyt miły.
- Wyrzuciłem pana, bo nie mogłem się przez pana skupić... Życie pacjenta jest dla mnie ważniejsze niż pana zranione uczucia!
- Jestem dobrym lekarzem!
- Nie twierdzę inaczej. Ale na sali operacyjnej nie ma miejsca dla nieśmiałych panienek, panie doktorze... Neurochirurg nie może się wahać. To pana "chciałabym, a boję się" mogło kosztować pacjenta życie! Proszę zejść mi z drogi!
Z kolei Agata po dyżurze zostanie dłużej w szpitalu i w końcu wyzna Szczepanowi, że boi się wrócić do domu - przez Lewickiego.
- Nie masz pojęcia, do czego Paweł był zdolny... Miałam nadzieję, że nigdy go już nie zobaczę!
Pielęgniarz od razu zaprosi ją do siebie... I następny poranek przyjaciele spędzą już razem.
- Wyglądasz uroczo...
- Naprawdę?
- Pasujesz tutaj...
A w finale: zaginięcie Gawryły! W najbliższym odcinku Sara odkryje, że Piotr nagle zniknął: po dyżurze nie odebrał małego Kuby i przestał odpowiadać na telefony. Doktor Mandel będzie bliska paniki - pewna, że wydarzyło się coś złego.
Kilka godzin później okaże się jednak, że chirurg po prostu zasnął w drodze do domu, pokonany przez zmęczenie. A Sara zaproponuje w końcu szwagrowi, by zamieszkali razem - wspólnie opiekując się Kubą i dzieląc się domowymi obowiązkami. I nie przyjmie odmowy...
- Obiecałam Hanie, że nie zostawię Kubusia... I dotrzymam słowa - czy tego chcesz, czy nie!
Czy Sara i Gawryło stworzą razem prawdziwy dom... i odzyskają radość życia?