"Na dobre i na złe": Kłopotliwa blizna
Przed wypisaniem ze szpitala zaatakowanej przez nożownika Justyny Radwan postanowi zrobić dziewczynie USG.
- Nieprawdopodobne! Macica się pięknie goi - oceni. - Trzeba przyznać, że chirurdzy wykonali znakomitą robotę.
- Czyli wszystko dobrze się skończyło? Mogę stąd dzisiaj wyjść i... spokojnie się rozmnażać? - zażartuje pacjentka.
Krzysztof spoważnieje, gdy powiększy fragment obrazu na monitorze.
- Tego nie mogę pani obiecać... Przynajmniej nie tak od razu. I nie na pewno. To jest blizna na macicy, widzi pani? Zarówno ona, jak i zrosty pooperacyjne mogą mieć wpływ na przyszłą ciążę. Mogą być kłopoty...