"Na dobre i na złe": Kłamstwa i tango
Zapraszamy na 706 odcinek „Na dobre i na złe” - i kolejną wizytę w Leśnej Górze. Co tym razem zobaczymy w serialu?
Sytuacja w domu Falkowicza będzie napięta... Ale profesor i Kasia zrobią wszystko, by ukryć przed Matyldą, że w ich związku trwa kryzys.
- Kochanie, jeszcze kawy?
- Nie, dziękuję. Ale miło z twojej strony, że spytałeś...
- To herbatki może? Soczku?
Ich starania pójdą jednak na marne, bo nastolatka od razu wyczuje, że uśmiechy przy stole wcale nie są szczere.
I w końcu rzuci, przestraszona: - Co tu jest grane? Chyba ze sobą nie zerwiecie?
Po chwili Matylda da dorosłym ostrą burę: - Jesteście zaręczeni! O miłość trzeba dbać... tak jak o porządek na biurku! Każdego dnia! A wy ciągle się kłócicie... Od tygodnia!
- Nieprawda...
- Nie pogrywajcie ze mną!
Kilka godzin później Falkowicz wpadnie za to pomysł jak "pozbyć się" znienawidzonego rywala - Michała. I zaproponuje młodemu lekarzowi, by... wyjechał do USA.
- Może pan zostać najlepszym naczyniowcem w tym kraju... Najlepszym zaraz po mnie, ma się rozumieć!
- Staż?
- W Massachusetts.(...) Propozycja nie do odrzucenia!
Czy doktor Wilczewski skorzysta z okazji - i na nowo zniknie z życia Kasi?
Z kolei Bart nadal będzie skarżyć się na ból pleców i przejdzie specjalistyczne badania. Paweł nie znajdzie nic niepokojącego.
- Nic mu nie jest.(...) Nie chcę niczego sugerować, ale może jakiś urlop, masaż stóp w gorącym piasku, orzeźwiająca kąpiel w ciepłym morzu, palmy, drinki... reset?
Julka cały czas będzie się jednak o ukochanego martwić: - Musi być jakaś przyczyna bólu... I uwierz mi, to na pewno nie jest brak "resetu"!
Bart zacznie sięgać po coraz mocniejsze leki... aż w końcu Marcin "przyłapie" go ze strzykawką w ręku.
- Profesorze, nie chciałem tego poruszać przy personelu, ale... co pan robi?
- Nie widział pan nigdy, jak się robi zastrzyk?
- Nie widziałem lekarza, który szprycuje się na sali operacyjnej...
Molenda pośle chirurgowi badawcze spojrzenie... I po chwili rzuci cicho: - Też byłem uzależniony. Ordynator będzie w szoku...
- Co mi pan tu insynuuje?!
- Może pan oszukiwać Julkę, nie mnie... Pana nic nie boli. Już od dawna...
Tymczasem do Leśnej Góry trafi wyjątkowo trudna pacjentka - Elka. Dziewczyna będzie cierpieć na rzadką chorobę genetyczną: dysplazję czaszkowo-trzonową. I przez deformację twarzy większość życia spędzi ukrywając się w domu.
Eli nie zabraknie jednak ani wyobraźni, ani talentu i lekarze szybko odkryją, że ich pacjentka jest autorką serii popularnych książek - thrillerów medycznych. Jej karierę przerwie jednak nagle utrata wzroku...
Bart zdiagnozuje obrzęk nerwu i zaproponuje Eli operację.
- Nerwy wzrokowe się nie regenerują. Ten jest mocno uciśnięty... Jeżeli obumrze, straci pani wzrok. Bezpowrotnie. Konieczna jest operacja. I to natychmiast.
- Mogę jej nie przeżyć?
Czy profesor przed zabiegiem znów sięgnie po narkotyki... i czy wpłynie to na jego pracę?
A w finale: ciąg dalszy flirtu Wiktorii z Erykiem! W kolejną środę prawnik odwiedzi doktor Consalidę w szpitalu... i zaproponuje lekarce, by zapisała się z nim na lekcje tańca. - Umiesz tańczyć tango? - Masz pecha. Nie. - Świetnie...
Czy Wiktoria założy w końcu obcasy - i oboje ruszą na parkiet?