Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86442
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Julka jest już inna

Aktorka jest w ciąży, ale zamierza być jak najdłużej aktywna zawodowo. W „Na dobre i na złe” gra Julię Burską, w którą przed laty wcielała się urocza Sara Müldner.

Odczuwasz presję w związku z tym, że Julię Burską grała wcześniej inna aktorka?
- Nie nazwałabym tego presją, ale to specyficzna sytuacją, kiedy przejmuje się po kimś rolę i wchodzi w czyjąś skórę. Traktuję to jako kolejne zadanie aktorskie, przy czym nie zamierzam powielać cech tej postaci sprzed lat.

Czyli w pewnym sensie to nowa postać?
- Tak do tego podchodzę, naśladowanie by się nie sprawdziło. Fajnie, że moja bohaterka ma przeszłość, dzięki temu posiada solidniejsze fundamenty, na których mogę budować jej osobowość.

Reklama

Jaką osobą jest teraz?
- Bez wątpienia jest zdeterminowana w sprawach zawodowych, praca wyraźnie gra pierwsze skrzypce w jej życiu. Potrafi zaryzykować, jest dość bezczelna, bezkompromisowa, ale nie chamska. Na pierwszym miejscu stawia szczerość i dobro pacjentów. Widzowie mogą liczyć na brak skrupułów scenarzystów, którzy od początku fundują mojej bohaterce różne skrajne przeżycia. Julka przyjechała do Polski, ponieważ skontaktował się z nią krewny. Nie wiedziała, z kim ma do czynienia, ale ciekawość przywiodła ją do ojczyzny. Okazało się, że chodzi o jej biologicznego ojca (Sławomir Orzechowski).

Kim on jest?
- Muzykiem rockowym po przejściach. Spotkanie z nim sprawi, że Julia będzie musiała spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Największym wsparciem dla mojej bohaterki okaże się Latoszek (Bartosz Opania).

Co jeszcze czeka Julkę?
- Właśnie kręcimy sceny z odcinka, w którym dowie się, że zostanie mamą. W szpitalu nieoczekiwanie pojawi się ojciec jej dziecka (Piotr Głowacki.) Okaże się, że wszystkie drogi prowadzą do Leśnej Góry. Nie wiem, jak w perspektywie czasu Julia zareaguje na tę informację i co postanowi. Nie mogę doczekać się kolejnych scenariuszy!

Może uda jej się nakłonić rodziców, żeby wrócili do Polski?
- Nie mam numerów telefonu do Małgosi Foremniak, która grała w serialu Zosię Burską i Artura Żmijewskiego, serialowego Jakuba (śmiech). Podejrzewam, że wszyscy, i twórcy "Na dobre i na złe", i widzowie - chcieliby, by po latach ich bohaterowie wrócili. Byłoby interesująco, nawet gdyby pojawili się przynajmniej na chwilę, gościnnie, na przykład na chrzcie dziecka Julki.

Rozmawiał KUBA ZAJKOWSKI

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Hamkało
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy