"Na dobre i na złe": Julia zachoruje na Alzheimera?
Julia odbiera wyniki badań genetycznych i jest załamana. Czy w przyszłości czeka ją choroba?
- Na razie mogę tylko powiedzieć, że jest pani nosicielem mutacji genu, która odpowiada za rodzinną postać choroby Alzheimera... Należy pani do grupy podwyższonego ryzyka.
Lekarka, która przekazuje dziewczynie złe wieści, nie jest w stanie złagodzić ciosu. A doktor Burska rzuca tylko: - Jakie mam szanse, że... nie zachoruję?
- Statystycznie... 50 procent. Ale geny to nie wszystko, pani Julio. Liczy się pani tryb życia, aktywność mózgu... Odpowiednia dieta, regularna kontrola poziomu cukru, cholesterolu, nadciśnienia tętniczego i hormonów...
- Ile mam czasu?
- Tego nie umiem pani powiedzieć...
Po wyjściu z gabinetu Julia jest bliska płaczu. Przerażona na myśl, że gdy zachoruje, nie będzie w stanie zaopiekować się dzieckiem... i że może przekazać wadliwe geny synowi lub córce. Zdenerwowana, lekarka opowiada w końcu o swoich obawach Latoszkowi.
A ten dzieli się z nią własnymi, bolesnymi wspomnieniami sprzed kilku lat.
- Lena zaszła w ciążę podczas chemioterapii... Rak piersi, agresywne leczenie. Byłem przeciwny tej ciąży. Ale ona się uparła. I walczyła. I dziś wiem, że... było warto. Cholera... myliłem się! Tak niewiele brakowało i nie byłoby go... Felka. Gdyby mnie wtedy posłuchała, nie byłoby Felka!
Czy Julka zdecyduje się na urodzenie dziecka - mimo ryzyka choroby?
