"Na dobre i na złe": Julia Kamińska zwleka ze ślubem... Dlaczego?
Julia Kamińska, czyli doktor Zuza Krakowiak z "Na dobre i na złe", od kilku lat żyje w szczęśliwym związku ze scenarzystą Piotrem Jaskiem, ale na razie nie planuje zamążpójścia. Właśnie zdradziła, dlaczego...
Julia Kamińska nie kryje, że nie zamierza iść u boku swego wybranka do ołtarza, by w ten sposób wyrazić solidarność z ludźmi, którym polskie prawo zabrania zalegalizowania swych związków!
- Uważam za niesprawiedliwość to, że ja mogę zawrzeć związek małżeński z ukochaną osobą, a wielu moich przyjaciół-gejów nie ma takiego prawa. Nie biorąc ślubu, solidaryzuję się z nimi - powiedziała w wywiadzie dla "Twojego Imperium".
Julia Kamińska twierdzi, że bardziej niż tradycyjne małżeństwo odpowiada jej związek partnerski i - dopóki prawo w Polsce nie pozwoli na zawieranie właśnie tego typu związków - będzie żyła... na kocią łapę.
- Związek partnerski polega na tym, że dwoje ludzi chce być razem, lecz nie jako mąż i żona, ale jako partnerzy. Niekoniecznie odmiennej płci... W Polsce wciąż jest to, niestety, niemożliwe! Ale czekam, aż prawo się zmieni, ponieważ bardzo mocno kibicuję moim przyjaciołom o orientacji homoseksualnej - tłumaczy.
Przypomnijmy, że Julia Kamińska i Piotr Jasek - poeta, prozaik i scenarzysta - poznali się na planie "BrzydUli". Najpierw bardzo się zaprzyjaźnili, potem zakochali się w sobie...
O tym, że są parą, aktorka po raz pierwszy powiedziała, gdy obierała Kryształową Kulę - nagrodę za zwycięstwo w programie "Taniec z gwiazdami".
Podziękowała wtedy Piotrowi za wsparcie i przyznała, że odgrywa w jej życiu bardzo ważną rolę. Choć portale plotkarskie wielokrotnie już obwieszczały, że aktorka i jej ukochany zaręczyli się i przygotowują do ślubu, para wciąż zwleka z tą decyzją.
- Gdy w Polsce zawieranie związków partnerskich będzie możliwe, najprawdopodobniej zdecyduję się na taki krok, nie zwlekając długo - stwierdziła niedawno Julia Kamińska.
Niestety, nic nie wskazuje na to, by ustawa o związkach partnerskich została przyjęta przez Sejm w najbliższych latach, więc Julia przez pewien czas oficjalnie wciąż będzie panną...