"Na dobre i na złe": Góral rusza do akcji!
W ostatnim odcinku bandyci zabili Janka i zmusili zakładników – Trettera oraz Górala – by odjechali razem z nimi ze szpitala… Co wydarzy się dalej? Zapraszamy na 643. odcinek „Na dobre i na złe”, a w nim…
Przestępcy oszukają policję i zamiast na lotnisko - jak wcześniej zapowiadali - pojadą nad rzekę, gdzie będzie na nich czekać łódź. A Jasiek od razu zrozumie, że nie ma szansy na "happy end"... I gdy napastnicy na chwilę odejdą, rzuci cicho do Trettera:
- Nie zostawią nas przy życiu...
- Tego nie wiemy.
- Chce się pan o tym przekonać na własnej skórze?
Chwilę później chłopak zacznie działać. Spróbuje uwolnić się z więzów i przypadkiem odblokuje hamulec, przez co karetka ruszy z miejsca...
A w finale, kilkanaście metrów dalej, auto rozbije się o metalową barierę. Misiek, wściekły, od razu rzuci się na Trettera - z pistoletem w ręku. Jednak Góral osłoni dyrektora własnym ciałem:
- Jeśli musisz kogoś zabić, to mnie! To była moja wina! On nic nie zrobił!
A wtedy bandyta wyceluje w chłopaka broń...
- Zabiję was obu! Ale zacznę od ciebie...