"Na dobre i na złe": Filip Bobek w Leśnej Górze
Wkrótce aktor zasili szeregi jednego z najbardziej lubianych serialowych szpitali. Kogo zagra i czy zagości w produkcji na dłużej? Znamy wszystkie szczegóły!
Już 31 stycznia (dokładnie w 692. odcinku) widzowie "Na dobre i na złe" poznają Marcina Molendę - nowego przystojnego medyka, który dołączy do grona pracowników podwarszawskiej placówki.
W tej roli zobaczymy Filipa Bobka, czyli niezapomnianego Marka Dobrzańskiego z kultowej "BrzydUli".
- Pewnego dnia mój bohater Marcin pojawi się w Leśnej Górze. Wydaje się, że jego CV zrobiło wrażenie na dyrekcji szpitala. W końcu, jak go określają, jest wschodzącą gwiazdą anestezjologii - zdradza nam Filip Bobek.
Jednak jak to w serialu, zawsze musi pojawić się moment zaskoczenia. Szybko okaże się, że w placówce pracuje ktoś, kto bardzo dobrze zna nowego kolegę. Tą osobą będzie Kaśka (Magdalena Czerwińska), która rozpozna w zachwalanym anestezjologu znajomego... z klubu AA.
- Marcin to mężczyzna, który ma wiele twarzy. Do klubu anonimowych alkoholików doprowadziło go uzależnienie nie tylko od alkoholu, ale także od narkotyków. W przeszłości zajmował się też kradzieżami - zdradza nam aktor i dodaje: - Na pewno jest to bohater niejednoznaczny.
Pojawia się więc pytanie, czy jest w odpowiednim dla siebie miejscu, czy swoje problemy na pewno ma już za sobą? Podobne obawy będzie miała pani ratownik, która doskonale zna ciemną stronę Molendy.
Czy jej brak wiary w kolegę okaże się słuszny? A może wspólne przykre doświadczenia z przeszłości zawiążą między Kaśką a Marcinem szczególną nić porozumienia? Tego dowiemy się w odcinkach, które zobaczymy już za kilka tygodni.
Warto dodać, że nie jest to pierwsza wizyta Filipa Bobka w Leśnej Górze. Dwanaście lat temu aktor pojawił się w 237. odcinku "Na dobre i na złe", w którym zagrał męża pacjentki. Wtedy był to tylko epizod, a teraz wszystko wskazuje na to, że zagości w Leśnej Górze na dłużej.
MG
