"Na dobre i na złe": Falkowicz zrobi z Oliwii seksbombę!
Specjalista od kłamstw, intryg i manipulacji - Falkowicz znów jest w formie! I tym razem chce połączyć Adama z Oliwią. Z jakim skutkiem? Zapraszamy na 690. odcinek "Na dobre i na złe", a w nim...
W kolejną środę profesor odwiedzi Oliwię w domu i zrobi wszystko, by zmęczona "matka Polka" na nowo zmieniła się w seksowną uwodzicielkę.... Bo właśnie w takim wcieleniu dziewczyna przykuła uwagę jego brata w klubie - pamiętnej nocy, po której na świat przyszedł Józio. By gospodynię zmobilizować, rzuci krótko:
- Józio powinien mieć wzorce! A nie matkę w brudnym dresie, która nie wyszła dziś z domu...
A Oliwii od razu skoczy adrenalina...
- No tak... Powinnam być super sexy! W czerwonych szpilkach, z dzieckiem na ręku pachnieć na kanapie z książką!
Dziewczyna, zirytowana, pośle lekarzowi gniewne spojrzenie... jednak to Falkowicza nie odstraszy. Bo chwilę później profesor rzuci czule do bratanka:
- Nie martw się, synku... Mama zaraz się zrobi na bóstwo!
A Oliwia, chcąc nie chcąc, w końcu posłusznie zniknie w sypialni, by założyć sukienkę i szpilki. W nowej kreacji humor jednak wcale jej się nie poprawi... I w końcu, bliska załamania, dziewczyna wyzna gościowi:
- Chodzę w worku czy w koronkach, Adam nie zwraca na mnie uwagi...
A Falkowicz znów zamieni się w jej "coacha".
- Dobrej żony się nie dostrzega, póki jest dobra.
- Mam być dla niego zła? Jest ojcem mojego dziecka! Szanuje mnie i pomaga...
- To nie działa.
- Właściwie dlaczego pan mi pomaga?...
- Nie chcę, żeby mojego bratanka wychowywał obcy facet!
Czy taktyka profesora odniesie skutek? I Krajewski zobaczy w końcu w Oliwii... kobietę swojego życia? Odpowiedź wkrótce - tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!