"Na dobre i na złe": Falkowicz będzie ojcem?
Andrzej narobi sobie nadziei na dziecko.
Przy śniadaniu Kasia (Ilona Ostrowska) szeptem zapowie Andrzejowi (Michał Żebrowski), że koniecznie musi kupić test ciążowy.
- Co? Czy to znaczy?... - podnieci się Falkowicz.
- To jeszcze nic nie znaczy - zgasi go żona.
- Kasia, czyli ile to dni? - będzie się dopytywać profesor.
- Dziesięć - usłyszy Andrzej w odpowiedzi, po której roześmieje się od ucha do ucha.
Uwadze Matyldy (Amelia Czaja) nie ujdzie fakt, że ojczym od rana jest cały w skowronkach.
Niestety, wieczorem zupełnie straci humor. Test, który zrobi Kasia, wykaże, że radość profesora z potomka była przedwczesna: z ciąży nici. Przynajmniej na razie.