"Na dobre i na złe": Drugie oświadczyny Falkowicza
Nieoczekiwanie Falkowicz (Michał Żebrowski) pokaże twarz romantyka. Chwyci Smudę (Ilona Ostrowska) w ramiona, porwie ją do tańca, po czym niepewnie zapyta: "Kasiu, czy ty powiesz tak"?
Gdy Barbara (Agnieszka Pilaszewska) odkryje, że Matylda (Amelia Czaja) jest córką Michała (Mateusz Janicki), uświadomi sobie, że niepotrzebnie zniszczyła przed laty jego związek ze Smudą.
Kasia każe jej trzymać się z daleka od wnuczki. A Michała poprosi, by zniknął z jej życia, zanim Barbara po raz kolejny w nim namiesza.
- Biorę ślub z Andrzejem - zakomunikuje.
Tymczasem uwadze Aleksy (Michalina Sosna), organizatorki ślubu Kasi i Andrzeja, nie ujdzie, że jej klienci nie zachowują się jak zdecydowana na małżeństwo para.
- Widział pan film "Uciekająca panna młoda"? - spróbuje uświadomić profesorowi, że musi się postarać. - W życiu nie widziałam smutniejszej panny młodej...
- Może dlatego, że nie jest już taka młoda... - odparuje Falkowicz i... zrezygnuje z usług Wiedeńskiej.
Zmieni zdanie w 716. odcinku "Na dobre i na złe“, gdy - wychodząc ze szpitala - zobaczy ukochaną płaczącą w samochodzie.
W końcu dotrze do niego, jak bardzo ją kocha i wróci do Aleksy z prośbą o pomoc.
Tym razem dostosuje się do jej wszystkich instrukcji. Na jego ponowne oświadczyny Kasia i Matylda aż oniemieją z wrażenia. Wzruszona Smuda odzyska pewność, że pragnie go poślubić.
