"Na dobre i na złe": doktor Molenda w niebezpieczeństwie? Ktoś chce zniszczyć ich rodzinę
W 925. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w środę 18 września o godz. 20.55 w TVP2) doktor Molenda poczuje skok adrenaliny. Czy ich szczęście rodzinne jest w niebezpieczeństwie?
Damian, podejrzewając, że Marcin Molenda jest jego biologicznym ojcem, zacznie śledzić jego żonę i córkę. Wykradnie także Emilce jej ulubioną zabawkę. Później odwiedzi Dominikę Molendę w jej gabinecie, udając pacjenta.
- My się chyba znamy, prawda? Spotkaliśmy się w szpitalu w Leśnej Górze
- Nie pamiętam, ale możliwe... Mój ojciec był w szpitalu, więc pewnie ma pani rację. Sorki, ale ja pani nie kojarzę
- Jak znalazłeś mój gabinet?
- Jak wszystko - w Internecie
- Zadzwoniłeś i mówiłeś, że musisz z kimś porozmawiać i że to pilne... więc słucham!
- Kilka miesięcy temu ojciec, to znaczy ten ojciec, którego do tej pory miałem, o mało nie zszedł w szpitalu. Podobno wkładali go do worka z lodem, bo się zagotował czy coś. Lekarze odratowali go jak na filmie nadludzkim wysiłkiem, w każdym razie jakoś się pozbierał. I wtedy okazało się, a właściwie wyjaśniło, dlaczego zawsze czułem się obcy.
- Tak?
- Bo pojawił się mój prawdziwy... nie, nie prawdziwy... biologiczny tatuś, który okazał się jakimś bogaczem z Miami i chce mnie tam zaprosić - do Stanów, tylko, że przestałem ufać ludziom i w nic już nie wierzę. W bajki też.
Damian wyjmie z kieszeni zabawkę Emilki, a Dominika będzie o krok od paniki.
- Skąd masz tę przytulankę?
- Znalazłem. Na ulicy.
- To owieczka mojej córki.
- Tak? To dobrze, że ją znalazłem, co nie? Niektórzy mają fajne dzieciństwo, a niektórzy nie mają tyle szczęścia...
- Nie przyszedłeś wcale na terapię, prawda? Po co przyszedłeś?
925. odcinek serialu "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany już w środę 18 września o godzinie 20.55 w TVP2.
Zobacz też: Nowy polski serial oryginalny! W roli głównej Krzysztof Czeczot