"Na dobre i na złe": Czy zacznie nowe życie?

Czy po operacji mózgu - która o mało nie zakończyła się jej śmiercią - i po dramatycznym rozstaniu z mężem, lekarka odnajdzie szczęście?

W najbliższą środę Sylwia zdobędzie się w końcu na odwagę i zacznie nowy rozdział życia. O poranku po raz pierwszy pocałuje Krzysztofa Radwana...

A później odwiedzi dyrektora Trettera, gotowa na powrót do szpitala.

- Czuję się o wiele lepiej. Proszę... zaświadczenie o dopuszczeniu do pracy od lekarza zakładowego!

- Cieszę się, że wraca pani do formy...

- Ale nie przywróci mnie pan do operatywy?

- Sporo pani przeszła...

- Chciałbym, żeby na początku pracowała pani z Bartem. Kiedy wróci z konferencji w Berlinie, wszystko ustalimy...

- Znam profesora, dyrektorze. Wiem, że nie przepada za kobietami na sali operacyjnej.

- Powoli, pani Sylwio. Niech pani pojedzie gdzieś, wypocznie...

Kolejne spotkanie doktor Mróz - z mężem - nie będzie już jednak takie miłe. Sylwia wyzna, że złożyła pozew o rozwód. A Dębski zapowie, że nigdy nie zwróci jej wolności i... podrze pismo z sądu na kawałki.

Tego samego dnia Robert oznajmi też Radwanowi, że chce odebrać dziecko Beacie - a ją samą zamknąć w zakładzie dla psychicznie chorych.

- Depresja poporodowa może trwać długo. Uważam, że powinna mieć profesjonalną opiekę... Znam wielu dobrych psychiatrów, są wyspecjalizowane ośrodki...

Ordynator będzie w szoku. I w końcu rzuci, z groźbą w głosie: - Jeśli będzie pan dalej dręczył moją pacjentkę... zawiadomię policję!

Tymczasem Dębski spróbuje przekonać Sylwię, by zapomniała o jego zdradzie i... zaopiekowała się małym Krzesimirem, zajmując miejsce Beaty.

- Jestem jego ojcem, a ty... mogłabyś być jego matką...

Doktor Mróz jego propozycję jednak odrzuci - i to ostro.

- Ty naprawdę... oszalałeś!

A potem zaproponuje Beacie swoją przyjaźń i pomoc. Dziewczyna będzie zaskoczona:

- Dlaczego pani to robi?

A lekarka wyzna szczerze: - Na złość byłemu mężowi, który mnie oszukał, zdradził... a teraz nie chce mi dać rozwodu!

- W tym ja mogę pani pomóc... Zeznając przeciwko niemu. Umowa stoi?

- Pod warunkiem, że wywalczymy razem niezłe alimenty!

Kilka godzin później Sylwia wybierze się za to z Radwanem do jednego z klubów - by u boku przyjaciela zapomnieć w końcu o problemach...

Nieświadoma, że Dębski cały czas ją obserwuje - z każdą chwilą coraz bardziej zazdrosny i wściekły!

Gdy doktor Mróz wyjdzie z kolegą z klubu, Robert będzie czekał na nich na ulicy.

- On się nie liczy... Nikt się nie liczy! Kochanie... Tylko ty i ja, pamiętasz? Kto, jak nie my...

- Zostaw mnie!

A chwilę później, po krótkiej walce z Radwanem...

Dębski wpadnie pod koła rozpędzonego auta! Co wydarzy się dalej? Odpowiedź tylko na antenie TVP2... Emisja odcinka numer 639 już 1 czerwca - zobacz koniecznie!