"Na dobre i na złe": Co się stało z Sarą Müldner?

W "Na dobre i na złe" dorastała na oczach milionów widzów. Razem z Małgorzatą Foremniak i Arturem Żmijewskim tworzyła jedną z najpopularniejszych telewizyjnych rodzin. Niespodziewanie, po 8 latach postanowiła rozstać się z produkcją, która przyniosła jej popularność.

Sara Müldner urodziła się 30 maja 1989 roku, w Warszawie. Jest córką aktorki Izabelli Dziarskiej i rzeźbiarza Jacka Müldner-Nieckowskiego.

Już jako mała dziewczynka interesowała się aktorstwem i sztuką. Rodzicie postanowili pomóc jej w rozwoju pasji. Sara uczestniczyła w przesłuchaniach do większych i mniejszych ról.

Zanim zagrała w "Na dobre i na złe" wystąpiła w spektaklu Teatru Telewizji pt. "Naparstek Pana Boga". Był to jej debiut aktorski. Miała wtedy zaledwie 9 lat.

W 2000 roku została wyróżniona na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci i Młodzieży "Ale Kino!" w Poznaniu. Zaczęła się pojawiać w popularnych serialach, m. in. w "Trzech szalonych zerach" (Tonia), czy w "Palce lizać" (Wandzia Miłoszek). Widzowie szybko pokochali sympatyczną Sarę.

Do serialu dostała się dzięki castingowi. Zagrała w nim adoptowaną córkę Zosi. Widzowie bardzo przejęli się tragicznym losem małej Julki. Na ich oczach przeszła przemianę z zagubionej dziewczynki, do zbuntowanej nastolatki. 

Gdy Sara Müldner postanowiła rozstać się z serialem, jej bohaterka została wysłana na studia do Australii.

Sara Müldner odeszła z "Na dobre i na złe" po 8 latach współpracy. Swoją decyzję tłumaczyła tym, że jest zmęczona rolą. Podobnie jak serialowa Julka, w życiu prywatnym również postawiła na edukację. 

Podjęła dwuletnie studia na paryskiej uczelni teatralnej. Prestiżową szkołę ukończyły wcześniej wielkie gwiazdy francuskiego kina m.in. Sophie Marceau, Isabelle Adjani, Audrey Tautou czy Daniel Auteuil. Sara była tam jedną z trzech studentek spoza Francji.

Na tym nie zakończyła poszerzania swojej wiedzy. Studiowała również filozofię na Sorbonie oraz iberystykę na uniwersytecie w Warszawie.

Kilka lat temu w rozmowie z prowadzącymi "Dzień dobry TVN" przyznała, że nie porzuciła kariery aktorskiej i dalej chce się rozwijać w tym kierunku. Jednak po odejściu z "Na dobre i na złe" nie zdobyła już podobnej popularności. 

Zagrała epizodyczne role w "Lokatorach", "Sąsiadach", "Przystani". Jeszcze jako nastolatka wystąpiła w filmach "Chopin. Pragnienie miłości" oraz "Na boso". Jej ostatnia rola serialowa to gościnny epizod w "Lekarzach" w 2013 roku.

W 2019 roku niespodziewanie pojawiła się w jednym z wydań programu "Wielki test". Widzowie TVP nie mogli uwierzyć własnym oczom. Chociaż dzisiaj Sara Müldner na 30 lat, to prawie w ogóle się nie zmieniła. Trzeba przyznać, że wyrosła na piękną kobietę. 

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***