Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86386
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Cała Leśna Góra poprze Trettera!

Ku swojej wściekłości, Stanisławski (Marek Ślosarski) odkryje, że Trettera (Piotr Garlicki), byłego dyrektora szpitala, wspierają wszyscy koledzy z pracy.

Jednogłośnie opowiedzą się za nim, absolutnie nie dając wiary w oskarżenie o przyjęciu łapówki od jednego z pacjentów.

Stefan będzie wzruszony, gdy w 660. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w środę 1 lutego w TVP2) spotka się w barze z Falkowiczem (Michał Żebrowski), Adamem (Grzegorz Daukszewicz), Piotrem (Marek Bukowski), a nawet Zybertem (Marian Opania).


Lekarze zaczną się głośno zastanawiać, jaki będzie kolejny ruch Stanisławskiego. A on ogłosi, że przez długi szpitala musi wprowadzić plan naprawczy i ograniczyć ilość wydawanych pieniędzy.

 Chirurdzy mają być wysyłani na przymusowe, bezpłatne urlopy, a część operacji odwołana. Personel szpitala jednak się z tym nie zgodzi i w efekcie - za namową doktora Zapały (Marcin Rogacewicz) - lekarze wręczą zaskoczonemu Stanisławskiemu oświadczenia, w których zrzekną się części swoich pensji - po to, by Leśna Góra nadal mogła funkcjonować bez zmian.

Reklama


Składając zeznania przed prokuratorem, Stanisławski całą winą za niesłuszne oskarżenie Trettera obarczy Dębskiego (Bartosz Porczyk), przedstawiając go jako notorycznego kłamcę i oszusta.

Z rozmowy dyrektora z Lipskim (Rafał Rutkowski) widzowie dowiedzą się, że plan wrobienia Stefana i problemy finansowe szpitala to ich wspólne "dzieło".

   ***Zobacz materiały o podobnej tematyce***


Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy