"Na dobre i na złe": Bracia walczą z mafią
Zapraszamy na 547. odcinek "Na dobre i na złe", w którym w Leśnej Górze znów pojawi się Kocul - bandyta, który przyjaźnił się w przeszłości z Adamem... Czego gangster zażąda - i czy Falkowicz zechce tym razem bratu pomóc?
Kocul, wyraźnie zdenerwowany, pojawi się na izbie przyjęć i wejdzie prosto do gabinetu Wiktorii - ignorując czekających za drzwiami pacjentów.
- Szukam doktora Krajewskiego!
Lekarka rzuci mu lodowate spojrzenie: - A ja księcia na białym koniu... A skoro obydwu tu nie ma, proszę zamknąć drzwi i udać się do informacji!
Jednak gangster się nie wycofa. A w jego głosie od razu pojawi się groźny ton...
- Pani mnie chyba nie zrozumiała... Szukam dr Krajewskiego i lepiej dla niego, żeby się tu zaraz pojawił!
Kilka minut później Kocul zaprowadzi Adama na parking - i wskaże rannego, którego ukrył w swoim aucie. Chłopak, postrzelony w nogę, będzie wymagał natychmiastowej operacji. A bandyta zażąda, by wykonał ją właśnie doktor Krajewski...
- Musisz pomóc.
- Ja nic nie muszę!
Lekarz z początku zaprotestuje. Jednak wtedy gangster pokaże mu nagranie sprzed lat...
- To tylko zwiastun. Pomyśl, jak mocny jest sam film...
- Ty gnoju... A mówiłeś, że mamy sobie ufać?! Że wszystko, co w rodzinie, zostaje w rodzinie! I co z tym zrobisz? Pójdziesz na policję? Wyśmieją cię. To było dziesięć lat temu!
- Ale nawet teraz taki filmik może skutecznie złamać ci karierę, doktorku... Zobaczysz, zrobi furorę w necie!
W końcu Adam podda się - i wróci do szpitala, by wykraść potrzebny sprzęt oraz leki. A na oddziale przyłapie go Falkowicz... I od razu domyśli się, że jego brat wpadł w kłopoty.
- Gdzie chcesz operować?
- Skąd wiesz, że chcę?
- Proszę cię, nie obrażaj mojej inteligencji... Masz torbę pełną narzędzi chirurgicznych. Gdzie?
- Któryś z gabinetów zabiegowych musi być wolny...
- Gabinet zabiegowy?! Tam możesz co najwyżej naciąć ropień, a to raczej grubsza sprawa... Jeśli on ci umrze, nie wywiniesz się!
- Nie mam wyjścia!
- Zawsze jest jakieś wyjście... Pomogę ci.
Profesor szybko zaprowadzi Adama do swojego gabinetu, poczęstuje herbatą i zacznie wypytywać o szczegóły: grupę krwi, rodzaj rany i o to, gdzie Kocul ukrywa się z jego "pacjentem". Ale wcześniej wsypie do filiżanki Krajewskiego... środek usypiający! Efekt będzie niemal natychmiastowy: młody lekarz straci przytomność. A Falkowicz, wychodząc z gabinetu, rzuci mu ostatnie, pełne troski spojrzenie:
- Nawet nie wiesz, jak wiele nas łączy, bracie...
...I chwilę później zjawi się na spotkaniu z Koculem. Gangster będzie czekał na Adama - i widząc obcą twarz, od razu sięgnie po broń. Jednak chirurg nie pozwoli się zastraszyć.
- Świetnie. Ty masz gnata, a ja umiem wywijać skalpelem. Dasz mi się zająć robotą, czy chcesz, żeby chłopak się wykrwawił?!
W końcu Falkowicz zorganizuje zespół - i zacznie operację. Ukrywając jednak przed kolegami, kim jest ich pacjent... Czy zdoła uratować nie tylko rannego chłopaka, ale też Adama - któremu wciąż grozi zemsta mafii?
Emisja odcinka numer 547 już 19 lutego - takich emocji lepiej nie przegapić!