Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86346
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Bójka i powrót Zyberta

Do szpitala wróci profesor Zybert. Tretter zaproponuje mu stanowisko ordynatora na oddziale radiochemioterapii.

Zybert witając przyjaciela w pracy, rzuci krótko: - Komu innemu mogłem to powierzyć, jak nie tobie?

Kilka godzin później nowy szef onkologii dokona uroczystego otwarcia oddziału. 

- Chciałbym, żeby tu się czuło, że dla nas najważniejszy jest człowiek. Żebyście potrafili dla pacjenta zrobić wszystko.

- Nawet kosztem własnego czasu, ambicji. Żebyście dla pacjenta potrafili wyjść z roli ważnego pana doktora... Bo trafią tu ludzie przerażeni. Wiem, że myślicie tak samo... Inaczej nie byłoby was tutaj.


Koledzy nagrodzą profesora brawami... Ale nie wszyscy. Bo doktor Krajewski od razu się z szefem pokłóci. Obaj lekarze zaczną się sprzeczać już po kilku godzinach wspólnej pracy. Aż w końcu Zybert zagrozi Adamowi... wyrzuceniem z oddziału!

Kolejny konflikt wybuchnie za to między Piotrem i Radwanem.

Reklama

Zacznie się od sprzeczki o leczenie pacjentki... A skończy na szpitalnym parkingu, gdzie Gawryło rzuci się na rywala z pięściami. 

- Rozwaliłeś mi, draniu, małżeństwo!

Czy obaj lekarze będą w stanie nadal razem pracować i pomagać chorym?

www.nadobre.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy