"Na dobre i na złe": Bart ma objawy odstawienia leków przeciwbólowych!
Bart (Piotr Głowacki) obieca Julce (Aleksandra Hamkało), że skończy z lekami przeciwbólowymi i zrobi wszystko, by wyrwać się ze szponów uzależnienia. Nie będzie jednak pewny, czy uda mu się dotrzymać słowa...
W 710. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w TVP2 w środę 5 września o godzinie 20.55) Bart zacznie odczuwać pierwsze oznaki odstawienia leków przeciwbólowych... Nawet pracująca z nim pielęgniarka zauważy, że jest niespokojny, poci się, ma przyśpieszony oddech.
- Znowu pan nie mógł spać? Może trzeba się czymś... wspomóc? Wziąć coś na sen? - zapyta profesora.
Artur wpadnie w szał. Zarzuci pielęgniarce, że ktoś polecił jej, by... wodziła go na pokuszenie i w ten sposób dowiedziała się, że rzeczywiście rzucił leki, czy jednak nadal je przyjmuje!
- Kto pani to pytanie nadał? - krzyknie, ale po minie dziewczyny zorientuje się, że ta nie ma pojęcia, o co mu chodzi.
To, że Bart walczy z chęcią sięgnięcia po leki przeciwbólowe, zauważy też Falkowicz (Michał Żebrowski). Profesor poprosi Borysa (Marcin Zacharzewski), by obserwował Artura.
- Mam być niańką Barta? - oburzy się Jakubek.
- Chodzi tylko o czujność, życzliwość, troskę. Że gdyby pan zauważył, że Bart się jakoś słabo czuje... Nie mogę poprosić nikogo innego. To delikatna sprawa. Jest pan lekarzem! Niechże pan ma na niego oko - powtórzy swoją prośbę Andrzej.
Kilka godzin później Borys dostrzeże, że Artur ma płytki oddech, a na jego czole pojawiły się kropelki potu. Odruchowo złapie kolegę za przegub dłoni, by sprawdzić puls. Bart odskoczy jak oparzony.
- Co pan? - syknie.
- Ma pan przyśpieszone tętno - stwierdzi Jakubek.
Artur od razu domyśli się, że to Falkowicz nasłał na niego Borysa. Wprost zapyta chirurga, czy działa na polecenie Andrzeja.
- Poproszę o pojemnik na mocz. Załatwimy to raz na zawsze - zaproponuje, wiedząc, że tylko poddając się badaniom udowodni, że nie bierze już leków.
- Jeszcze tego samego dnia Artur wyzna Jakubkowi, że jego złe samopoczucie to skutek odstawienia analgetyków.
- Jestem uzależniony... Miałem kolkę, długo brałem leki przeciwbólowe. Zbyt długo. Mój organizm domaga się kolejnych dawek. Walczę z tym - powie.
Czy Borys pomoże Bartowi w walce z uzależnieniem? Czy skłóceni ze sobą lekarze wreszcie przestaną skakać sobie do oczu?