"Na dobre i na złe": Anna Karczmarczyk wie wszystko o... wampirach!
Patrząc na Annę Karczmarczyk, czyli doktor Olę Pietrzak z „Na dobre i na złe”, trudno uwierzyć, że ta śliczna dziewczyna świetnie zna karate, uprawia kitesurfing, doskonale czuje się na motorze, uwielbia wyścigi samochodowe i wie wszystko o... wampirach!
25-letnia Anna Karczmarczyk to prawdziwy wulkan energii - dziewczyna, która nie potrafi nawet przez chwilę usiedzieć na miejscu. Aktorka żartuje, że gdyby nie zobowiązania, jakie ma w serialu, filmie i teatrze, podejmowałaby się nawet najbardziej ekstremalnych wyzwań.
- Uwielbiam adrenalinę! - mówi odtwórczyni roli Oli Pietrzak w "Na dobre i na złe".
Ania, będąc nastolatką, przez 5 lat ćwiczyła karate, przynajmniej raz w tygodniu jeździła na strzelnicę, przez jakiś czas fascynowała się pływaniem i jazdą konną. W dodatku intensywnie uczyła się tańca towarzyskiego, malowała i rzeźbiła.
- Musiałam przystopować z ilością zainteresowań przez obowiązki szkolne - wspomina i dodaje, że gdyby tylko doba miała 36 godzin, to rozwijałaby wszystkie swoje pasje.
- Życie jest po to, żeby ciągle próbować nowych rzeczy - mówi.
Kiedy kilka lat temu na ekrany polskich kin weszła pierwsza część filmowej sagi "Zmierzch", Anna Karczmarczyk po prostu zakochała się w... wampirach. Dziś jest specjalistką w dziedzinie wampiryzmu i może godzinami rozmawiać o krwiopijcach, którzy - o czym jest przekonana - istnieją naprawdę.
Zaczęło się od dokumentu o wampirach, na który trafiłam w Internecie. Zaciekawił mnie i wsiąkłam. Przeczytałam sporo książek o tej tematyce, choć w dobie "Zmierzchu" to nic oryginalnego - twierdzi.
Jednym z największych zawodowych marzeń Anny Karczmarczyk jest zagrać wampira. Aktorka żałuje, że żaden reżyser nie zdecydował się do tej pory obsadzić jej w roli czarnego charakteru, ale ma nadzieję, że kiedyś to jednak nastąpi.