Ma nową pasję... Nurkowanie!

- Jakiś czas temu byliśmy całą rodziną na Bali, gdzie odpoczywaliśmy przez trzy tygodnie. Dziesięć dni spędziliśmy na wyspach Gili. Malutkich, takich, które można obejść w kilkadziesiąt minut. I tam zrobiliśmy kurs nurkowania dla początkujących - opowiada Anna Dereszowska i przyznaje, że podczas nauki nurkowania zakochała się w podwodnym świecie, który dotąd znała jedynie z filmów.

- Na Bali nie trzeba głęboko schodzić pod wodę, by zobaczyć ryby i wraki statków. Czasami leżą już dwa, trzy metry pod powierzchnią wody. Całe porośnięte koralami. Dla takich amatorów jak ja jest to wielka atrakcja - wspominała Ania w wywiadzie.

Aktorka nie może się już doczekać września, kiedy to znów uda się w podróż na jedną z indonezyjskich wysp, by odpoczywać i nurkować. Cała wyprawa jest już zaplanowana i zapięta na ostatni guzik...

- Zazwyczaj łączę odpoczynek z poznawaniem, zwiedzaniem nowych miejsc. Ale odkąd posmakowałam nurkowania, ciągle myślę o tym, by znów zejść pod wodę i podziwiać to, co się tam dzieje - mówi Ania.

Anna Dereszowska do każdej podróży, w jaką zamierza się udać, zawsze bardzo starannie się przygotowuje.

- Podróże nauczyły mnie, by poczytać o miejscu, do którego się jedzie. Można w ten sposób zdobyć różne informacje, które potem naprawdę ułatwiają życie - twierdzi.

Ania żartuje, że jeśli ma wolny weekend i spędza go w domu, ma poczucie, że marnuje czas!

- Trudno mi usiedzieć w miejscu. Każdą wolną chwilę wykorzystuję, by nauczyć moją córkę Lenkę, że warto podróżować, zwiedzać świat, poznawać nowych ludzi, wypoczywać naprawdę aktywnie... - mówi Anna Dereszowska.