Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86442
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Ci aktorzy odeszli z serialu "Na dobre i na złe". Czy pamiętasz, co się z nimi stało?

"Na dobre i na złe" przyciąga widzów przed telewizory od 1999 roku. Przez lata w obsadzie zachodziły pewne zmiany, a różni aktorzy dołączali lub rezygnowali z pracy przy produkcji. W lutym tego roku dotarła do mediów informacja, że z serialu odchodzi Marta Żmuda-Trzebiatowska. Sprawdzamy, z kim jeszcze musieliśmy się pożegnać. Poznaj bohaterów, których nie ma już w "Na dobre i na złe".

"Na dobre i na złe" na małym ekranie jest już od 25 lat. Przez ten czas serial zapewniał sporą dawkę emocji, wzruszeń oraz zachwytów. Sprawdzamy, jak na przestrzeni lat zmieniała się obsada serialu. Poznaj bohaterów, z którymi musieliśmy się pożegnać.

Daria Trafankowska (Oddziałowa Danusia)

Wierni fani serialu mogą pamiętać pielęgniarkę oddziałową Danusię, która grana była przez Darię Trafankowską. Pojawiła się na początku serialu, a widzowie musieli się z nią pożegnać już po pięciu latach. Oddziałowa szybko zdobyła serca fanów, pomimo tego, że początkowo sprawiała wrażenie chłodnej, ostrej i zdystansowanej kobiety. Nie trzeba było długo czekać, aby przekonać się, że przy bliższym poznaniu pielęgniarka była ciepłą i serdeczną osobą, która ceniła swoją pracę, była odpowiedzialna i profesjonalna.

Reklama

Daria Trafankowska odeszła w wyniku ciężkiej choroby. Twórcy "Na dobre i na złe" zmuszeni byli do zamknięcia jej wątku, przez co uśmiercili postać oddziałowej Danusi.

Ewa Skibińska (Elżbieta Walicki)

Już w pierwszych latach trwania serialu widzowie musieli pożegnać się z pewnymi kluczowymi postaciami. Jedną z nich była Elżbieta Walicki, grana przez Ewę Skibińską. Aktorka zdecydowała się odejść z "Na dobre i na złe", przez co uśmiercono jej postać.

W 116. odcinku Elżbieta Walicki cieszyła się ze swojej ciąży i żyła szczęśliwie u boku partnera, Bruna Walickiego. Postanowiła wybrać się na zakupy wraz z Zosią, która grana była przez Małgorzatę Foremniak. Niestety uległa wypadkowi, w wyniku którego zmarła. Syn bohaterki ostatecznie przeżył.

Małgorzata Foremniak i Artur Żmijewski (Zofia Stankiewicz-Burska i Jakub Burski)

Małgorzata Foremniak i Artur Żmijewski przez lata tworzyli w "Na dobre i na złe" jedno z najbardziej popularnych serialowych małżeństw. Artur Żmijewski odszedł z serialu po 11 latach pracy. Zdecydował się wziąć udział w nowym serialu — był to wtedy "Ojciec Mateusz". Ze względu na dużą ilość pracy, nie był w stanie pogodzić dwóch roli w tym samym czasie, przez co zrezygnował z roli Jakuba Burskiego. Wątek tej postaci skończył się na tym, że Burski wziął rozwód z Zofią.

Małgorzata Foremniak grała w serialu przez kolejne dwa lata bez swojego serialowego męża. Po łącznie 13 latach spędzonych na planie "Na dobre i na złe" aktorka poczuła, że musi odejść. Twórcy serialu tym razem nie uśmiercili bohaterów. Zosia pogodziła się z byłym mężem i po zażegnaniu kryzysu zdecydowali się wyjechać do Niemiec, gdzie Kuba założył sieć klinik.

Fakt, że bohaterowie w fabule serialu w dalszym ciągu żyją, prowokuje fanów do myślenia. Wielu liczy na to, że kultowe małżeństwo wróci na małe ekrany, a my będziemy mogli dalej śledzić ich losy.

Radosław Krzyżowski (Michał Sambor)

W 2017 roku z serialem pożegnał się Radosław Krzyżowski, który wcielał się w rolę Michała Sambora. Po 10 latach aktor zrezygnował z roli, ponieważ czuł, że jego wątek zszedł na dalszy plan, a scenarzyści nie mają na niego pomysłu. Zdecydował, że nie ma sensu przedłużać umowy z produkcją "Na dobre i na złe". Krzyżowskiego można jednak zobaczyć w innej produkcji TVP, "Na sygnale", która również rozgrywa się w Leśnej Górze. Aktor wcielił się w postać, dzięki której można było połączyć nową produkcję z kultowym "Na dobre i na złe".

Katarzyna Dąbrowska (Wiktoria Consalida)

Katarzyna Dąbrowska grała w "Na dobre i na złe" postać uwielbianą przez widzów. Ambitna chirurg objęła stanowisko ordynatora chirurgii po Michale Samborze. Aktorka pożegnała się z serialem po 11 latach pracy na planie. Twórcy serialu jednak nie uśmiercili bohaterki granej przez Katarzynę Dąbrowską.

Wątek Wiktorii Consalidy zakończył się wyjazdem. Chirurg wyjechała do Hiszpanii wraz z ukochanym Jose, aby zacząć tam nowe życie. Zamieszkała w domu, który otrzymała w spadku po babci i zaczęła pracę w szpitalu znajdującym się w Andaluzji. Po dwóch latach urodziła bliźniaki. Widzowie co jakiś czas mogą w nowych odcinkach serialu dowiedzieć się, co słychać u bohaterki, dzięki Blance, która w dalszym ciągu utrzymuje kontakt z Wiktorią.

Kamilla Baar (Hana Goldberg)

Kamilla Baar do produkcji "Na dobre i na złe" dołączyła w 2016 roku. Wcieliła się w rolę Hany Goldberg, ginekolożki, która wychowywała się w Izraelu. W Leśnej Górze znalazła się po to, aby odnaleźć brata. Przez lata tworzyła z Piotrem Gawryło, w którego wcielił się Marek Bukowski, udane małżeństwo. Wątek Hany Goldberg kończy się jej podróżą do Izraela. Tam też urodziła syna. Mąż Hany, decyduje się jednak na powrót do Polski, ze względu na nową propozycję pracy. Kobieta ginie w wypadku podczas podróży, której celem jest odwiedzenie męża.

Mikołaj Roznerski (Piotr Korban)

Postać grana przez Mikołaja Roznerskiego od początku skazana była na tragiczny los. Twórcy liczyli się z tym, że jest to postać epizodyczna i będzie w serialu tylko przez pewien czas. Piotr Korban w 836. odcinku serialu został zrzucony ze schodów. Lekarze starali się go uratować, jednak mimo ich starań przy stole operacyjnym postać umarła. Fani jednak nie stracili nadziei, a Roznerski niedługo pojawił się w całkiem nowej roli, laboranta Miłosza. Twórcy zamierzali odkryć jego tajemnicę. Jednak przez odejście Mart Żmudy Trzebiatowskiej, zdecydowali, że para zasługuje na happy end. Z tego powodu wątek Miłosza nie został rozwinięty, a para szczęśliwie opuściła Leśną Górę, aby kontynuować swoje życie gdzie indziej. 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy