"Chciałabym mieć z tobą dziecko"!
Te słowa Piotr (Marek Bukowski) usłyszy z ust Hany (Kamila Baar), a kilka godzin później ona dowie się, że wcale nie jest wdową!
Ujawniamy, że w 497. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w środę 31 października) Hana Goldberg zdobędzie się na szczere wyznanie wobec Piotra Gawryły.
- Wiem, że jesteśmy ze sobą krótko, ale chciałabym mieć z tobą dziecko - oznajmi nieoczekiwanie. - Wiem, że masz swoją córkę Tosię, ale nie będziesz jej przecież wychowywał. Dla mnie czas płynie szybciej niż dla ciebie. Skoro jest nam dobrze ze sobą, to po co czekać?
Jak Gawryło przyjmie propozycję Hany? Nie będzie miał nic przeciwko. Bez wahania zaproponuje ukochanej przejście do czynów...
Kilka godzin później w szpitalu w Leśnej Górze pacjent NN (Jake Michaels), który walczył dotąd o życie, wybudzi się ze śpiączki i zacznie rozmawiać z pielęgniarką oddziałową Barbarą Wasiak (Ewa Serwa). Przemek Zapała (Marcin Rogacewicz) zauważy na jego ręku wisiorek z Izraela: dłoń Hamesz. Przypomni sobie, że Hana nosi dokładnie taki sam! Zapyta więc pacjenta, czy pamięta, jak się nazywa.
- James Caldwell - usłyszy Przemek, po czym natychmiast odszuka siostrę, by poinformować ją o swoim odkryciu.
- Twój mąż żyje! - powie Przemek.
- James nie żyje! - zaprotestuje Hana. - A ja układam sobie życie na nowo. Nie wracajmy już do tego...
- James jest w Leśnej Górze!
Życie Hany Goldberg w jednej chwili zostanie wywrócone do góry nogami...
