"Byłam gotowa go rzucić!"
Te słowa Magda (Anna Dereszowska) wypowie do Piotra (Marek Bukowski). Pechowo usłyszy je profesor Soszyński (Krzysztof Wakuliński), którego dotyczyły.
Do konfrontacji Magdy i Piotra dojdzie w 445. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w piątek 20 maja). Gawryło zdecyduje się porozmawiać z byłą kochanką i wyjaśnić, że to nie on poinformował jej męża o bezpłodności.
- Nie zamierzałem mówić mu prawdy, że to ja jestem ojcem Tosi (Gabrysia Świerczyńska) - oświadczy Magdzie.
Tyle że ona nie będzie chciała uwierzyć w jego tłumaczenia.
- Do końca życia sobie tego nie daruję - stwierdzi Magda z wyrzutem w głosie.
- Wykorzystałeś mnie. Chciałeś udowodnić, że możesz mieć każdą. Więc dlaczego nie żonę szefa?
- Wmawiaj sobie te bzdury, o ile mają ci pomóc - odpowie Gawryło.
- A może to tobie wygodnie było mieć nas obu? Ustawionego męża i kochanka na każde skinienie?
- Powiem ci, jak było - zrewanżuje mu się Magda. - Zwlekałam. Bo to nie była łatwa decyzja. Ale to ty stchórzyłeś! Uciekłeś właśnie wtedy, kiedy zdecydowałam, że odchodzę od Andrzeja. Słyszysz? Byłam gotowa go dla ciebie rzucić!
W tym momencie zapadnie cisza. Za plecami Piotra Magda dojrzy męża, który osunie się na ścianę...