Moda na sukces The Bold and the Beautiful
Ocena
serialu
5,6
Przeciętny
Ocen: 668
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Moda na sukces": Pasmo nieszczęść Hunter Tylo

W życiu gwiazd też bywa dramatycznie!

Rodzinna drama

Życie Hunter Tylo nie zawsze było usłane różami.

- Mój starszy brat Jay jest chory psychicznie. W dzieciństwie powtarzał mi, że nie powinnam była się urodzić. Pamiętam taką sytuację, gdy po zażyciu LSD, uzbrojony w strzelbę przetrzymywał całą moją rodzinę w domu - wspomina z bólem. - Później próbował nam wmówić, że to była nasza wina, bo go sprowokowaliśmy. To smutne. Po wielu pobytach w szpitalach psychiatrycznych zamieszkał na ulicy. Od czasu do czasu odwiedzał tylko naszą mamę. Kiedy zmarła, kontakt się urwał. Nie wiem, co się z nim teraz dzieje.

Dlatego tak bardzo jest wyczulona na wszelkie przejawy agresji.

Reklama

Figle z kolegą

Na przestrzeni lat równie skomplikowane relacje łączyły ją z Ronnem Mossem. Jej mąż, Michael Tylo, był o niego bardzo zazdrosny. W końcu, po 18 latach związku, aktorka rozwiodła się z Michaelem. W 2006 r. na planie "Mody na sukces" eksplodowały emocje między Tylo a Mossem.

- Flirtowaliśmy. Sceny pocałunków były prawdziwe, pełne pasji. Udawało nam się nad tym zapanować, aż do rozdania nagród Emmy. Wtedy puściły wszystkie hamulce i zaczęliśmy figlować na podłodze, na oczach naszych współpracowników.

Bolesne rozstanie

Romans zakończył się jednak dość szybko.... bójką o Rona!

W 2007 roku Moss spotykał się Devin Devasquez, byłą modelką Playboy’a (obecnie jego żoną).

- Ronn zaprosił mnie do siebie na imprezę. Widząc mnie w domu, Devin nie była zachwycona. W pewnym momencie powiedziała, żebym trzymała się z dala od jej faceta. Wylądowałyśmy na podłodze, szarpiąc się za włosy. Moss przyglądał się z przerażeniem tej scence - relacjonuje Tylo.

Nazajutrz Ronn powiedział gwieździe, że nie mogą się przyjaźnić. Zostało tak do teraz.

Ofiara chirurga

Hunter Tylo była najpiękniejszą aktorką "Mody na sukces" do czasu, aż zaczęła szukać lekarstwa na zatrzymanie młodości. Dziś wydaje tysiące dolarów na zabiegi, które zrobiły z niej "silikonowe monstrum".

Tylo do dzisiaj nie zdradziła liczby operacji plastycznych, jakim się poddała. Wiadomo jednak, że dwukrotnie powiększała biust, pojawiła się też sugestia, że aktorka wycięła sobie dwa żebra, żeby mieć talię osy, codziennie poddawała się zabiegowi wygładzania zmarszczek, następnie odkryła botoks i przypomniała sobie o silikonie...

"Jedni uzależniają się od alkoholu, inni od narkotyków, a moja żona od chirurgii plastycznej" - żalił się mąż gwiazdy, Michael Tylo.

Najgorsza trauma

Aktorka doświadczyła w swoim życiu sporo nieszczęść. Ale chyba najdotkliwszym była strata ukochanego syna Michaela Jr.

Chłopiec od wczesnego dzieciństwa cierpiał na epilepsję. Jego stan się pogorszył, gdy rodzice zdecydowali się na rozwód.

Ataki były coraz częstsze i niebezpieczne. Jeden z nich zakończył się utonięciem w basenie.



swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy