Będzie o niej głośno!
Jacqueline Macinnes Wood powoli, ale konsekwentnie pnie się na szczyt. I wierzy, że najlepsze wciąż jeszcze przed nią. Chyba ma rację...
Jej kariera nabiera tempa! 12 sierpnia do kin w USA wejdzie film "Oszukać przeznaczenie 5" (data polskiej premiery nie jest jeszcze znana), w którym Jacqueline Macinnes Wood (Steffy) gra jedną z głównych ról.
To pierwsze tak duże wyzwanie aktorskie w karierze tej uroczej 24-latki i być może przepustka do wielkiej kariery...
Urodziła się 17 kwietnia 1987 roku w kanadyjskim mieście Windsor. Od najmłodszych lat myślała o aktorstwie.
- Moja mama wspierała mnie w tych dążeniach od samego początku - ujawnia gwiazda.
- Tata miał więcej wątpliwości. Chciał, żebym nie opuszczała rodzinnego miasta - kontynuuje opowieść.
Postawiła jednak na swoim. Najpierw przeprowadziła się do Toronto, a potem do Vancouver, gdzie uczyła się aktorstwa.
W kwietniu 2008 roku Jacqueline doszła do wniosku, że pragnie czegoś więcej. Bez namysłu poszła o krok dalej i przeprowadziła się do Los Angeles.
- To była ryzykowna decyzja - zaznacza.
- Nie miałam oszczędności ani samochodu. Co gorsza, na miejscu nie znałam nikogo. Poza tym w mieście jest mnóstwo ludzi, którzy, podobnie jak ja, pragną spełniać się aktorsko - mówi.
Szczęście się do niej uśmiechnęło. Jej pierwsze przesłuchanie dotyczyło "Mody...". Poszła i... dostała rolę!
- Nie spodziewałam się, że mnie zaangażują. Podczas castingu denerwowałam się. Gdy tego samego dnia wieczorem poinformowano mnie, że się udało, skakałam z radości - wspomina.
Niedawno minęły trzy lata, odkąd dołączyła do obsady serialu. W wywiadach zaznacza, że sukces jej nie zmienił. Wciąż peszy się, gdy na ulicy ktoś prosi ją o autograf. W wolnym czasie gra w klubach jako DJka, uprawia sport i... czeka na kolejne wyzwania.
- Nie boję się ich - pointuje uśmiechnięta.
mr